Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Sprzedawanie intymności. Re: Sprzedawanie intymności.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Sprzedawanie intymności.

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "T.N." <x...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Sprzedawanie intymności.
Date: Sat, 26 Feb 2005 21:31:07 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 129
Message-ID: <cvqnl8$r70$1@inews.gazeta.pl>
References: <cvpsdo$qgs$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa142.lodz-radogoszcz.sdi.tpnet.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1109451242 27872 213.77.144.142 (26 Feb 2005 20:54:02 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 26 Feb 2005 20:54:02 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-User: xyzxyz
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:308990
Ukryj nagłówki

I chwała Bogu za ludzi takich jak koleżanka, z którą rozmawiałeś. Jak widać
na Twoim przykładzie tendencje do ustawiania poglądów społeczeństwa na swoją
modłę jeszcze nie wymarły, a w przypadku niektórych ludzi mają się całkiem
dobrze. Owszem dyskusja na temat tego, co się dzieje na świecie, także i w
mediach jest potrzebna, ale należy przede wszystkim pamiętać o starej dobrej
zasadzie "nie rób drugiemu co tobie niemiłe", którą w tym przypadku można
zapisać jako "nie narzucaj innym swoich poglądów, a nikt nie będzie się
czepiał twoich". Owszem, można krytykować, można dobitnie stwierdzać, że coś
jest "do bani", ale jakiekolwiek próby wartościowania poglądów czy
wprowadzania restrykcji powinny być stanowczo tępione.

> Miała rację, że słowo "zmuszać" nie najlepiej oddaje sens problemu.
> Tu nie chodzi o to, że ktoś jest zmuszany do sprzedawania swojej
> intymności, ale o to, że coraz więcej ludzi nie widzi, iż sfera
> intymna to coś, co trzeba chronić i pielęgnować.

I to co tu napisałeś to jest właśnie ZMUSZANIE. Zmuszanie do pewnego
światopoglądu, podejścia do życia, do spraw intymnych także. Chciałbyś, aby
któś wtrącał się do tego jak wychowujesz dzieci, jaką religię wyznajesz itp?
Jeśli nie to wyrażenie "trzeba chronić i pielęgnować" zostaw dla siebie. Tu
nie można wartościować czyje poglądy są "lepsze". Liczą się prawa jednostki,
także do tego, aby przyjąć postawę obnażenia swojej intymności. Owszem można
krytykować, można mieć inne zdanie, ale na tym należy skończyć. I nie
dotyczy to tylko sfery o której piszesz, ale życia w ogóle.
Poza tym chciałbym zwrócić uwagę, że media i to co się w nich dzieje nie są
sterowane przez jakieś "guru", które decyduje o obyczajowości, kulturze,
tradycji itp. One są tylko obrazem społeczeństwa, jego potrzeb i oczekiwań.
Tak już jest, że będzie więcej disco-polo niż Beethovena, ale nic na to nie
poradzisz.

>Coś, co daje nam
> niezależność i przestrzeń do rozwoju. Obnażanie się to niby kolejny
> etap rewolucji obyczajowej, która ma nas wyzwalać z okowów religinych
> nakazów, co jest cnotą, a co grzechem.

Tu nie można mówić o rewolucji tylko o wolności, a że większość wybiera coś,
co Tobie się nie podoba - cóż trudno. Zresztą mówisz tak jakby 100 procent
ludzkości przyjmowało taką postawę i dodatkowo kwestionujesz ich rozum i
swobodę postępowania. Mimo pewnych tendencji (których nie można demonizować)
dzisiaj na świecie mamy pluralizm i tak samo można sobie poczytać o
zachowaniu czystości przed ślubem, o negatywnych skutkach antykoncepcji i
pornografii, o tym, że reality show wypaczają psychikę i wielu innych
niezbyt popularnych rzeczach. I nikt nie zdecyduje za Ciebie za ma być
grzechem, a co nie - człowiek podejmuje decyzję sam. A patrząc na świat, nie
można tego robić tylko przez pryzmat tendencji i tego co robi większość.
Tak jak często spotykam się z opinią na temat współczesnej kinematografii,
gdy ludzie mówią, że dzisiaj dominuje dosłowność, pokazywanie seksu i
obnażanie się. A najśmieszniejsze jest to, że opinię taką ludzie Ci wyrobili
sobie na podstawie zaledwie kilku głośnych ostatnio "skandalicznych"
filmów... A przecież nikt nie zmusza do oglądania - wystarczy chwila i z
pewnością znajdziemy coś co odpowida naszym gustom i naszemu wyczuciu
estetyki.

> Jestem pewien, że niektóre z osób, które to czytają już zdążyło sobie
> pomyśleć "o, czyżby jakiś kolejny fanatyczny, moralizatorski głos ?".

A moralizuj sobie ile chcesz. Problem zaczyna się wtedy, kiedy ktoś chce
*DECYDOWAĆ* za innych.

> Otóż nie. Nie mam zamiaru bronić ciasnoty reguł np. tzw dobrego,
> katolickiego wychowania. Tyle, że to co obserwujemy widzę nie jako
> lekarstwo, ale raczej jako skutek i kontynuację. Tak samo, jak wcześniej
> nakazy typu: "nie onanizuj się, bo to grzech" ewidentnie naruszały
> (i dalej naruszają) granice intymności dziecka, tak dziś właśnie widać,
> jak to "dziecko" traktuje swoją intymność - sprzedaje ją przed kamerą.
> "Na złość odmrożę sobie uszy". "Nie oddam opowieści o cnocie księdzu
> za friko, tylko sprzedam przed kamerą dla kasy". "Nie będę opowiadać
> księdzu, że się onanizuję pod kołdrą, tylko się spuszczę na pana
> operatora".

Ale skąd Ty wiesz jaka jest motywacja i podejście do sprawy ludzi, którzy
się na to decydują. To co dla jednych jest dobrą zabawą dla innych może być
zupełnie nie do pomyślenia - tak było od wieków.

> Ale dlaczego to jest takie ważne - chronić intymność ? Co za wartość
> kryje się za tym małym słowem ?
> Właśnie - tu widać skalę problemu. Jeśli ktoś od zawsze naruszał
> nasze granice, to potem już nie rozróżniamy, co jest ich naruszeniem,
> a co nie. Nie widać tego, co miałoby być chronione. Pytanie "po co"
> to już dalszy stopień wtajemniczenia.
> Ale każdy z nas może wykonać kilka prostych eksperymentów myślowych.
> Wielu z nas lubi od czasu do czasu obejrzeć coś głupkowatego
> w telewizji. Wielu z nas ma fantazje jakby to było wystąpić w jakimś
> reality show. Zastanówmy się jednak może nad tym, co by się stało,
> gdyby nasza dziewczyna/chłopak/żona/mąż wystąpili w takim programie.

Sam program telewizyjny nie ma tu nic do rzeczy. Zawsze można zrobić coś
głupkowatego i nie trzeba do tego ani telewizji ani mediów. Równie dobrze
możemy się zastanowić co by się stało, gdyby nasza
dziewczyna/chłopak/żona/mąż nas zdradziła, wyszła nago na ulicę, strzeliła
sobie w łeb, zapozowała do pornosa itp... Nie można wpływać na decycję
partnerki, ale za to można ową partnerkę tak sobie wybrać, aby jej
zachowania dały się chociażby częściowo przewidzieć.
Zresztą to co napisałeś to jedna z najgoszych rzeczy, które robią ludzie -
odnoszenie wszystkiego do swojego "ja" do swojej sytuacji życiowej, do
swoich poglądów. A niby z jakiej racji??????? A może jest tak, że dziewczyna
"Kowalskiego" występuje nago w tv, a on w tym czasie dobrze się bawi, a
państwo "Nowakowie" uprawiają seks przed publicznością i też mają z tego
niezłą frajdę? Przyporządkowywanie wszystkiego do swojego światopoglądu jest
czymś absurdalnym.
Mamy swoje zasady - to świetnie - możemy je propagować, tłumaczyć swoim
dzieciom, ale od poglądów innych ludzi i decydowania o tym co dla nich jest
"dobre" to powinniśmy się po prostu od...ć.

> Nie balibyśmy się, że się staną ofiarą manipulacji i kamery pokażą coś
> więcej, coś innego, niż "planujemy" ? Że powiedzą o czymś, o czym
> mówią sobie tylko kochankowie ?

Jeśli byśmy się bali to nie podjęlibyśmy takiej decyzji. W końcu nikt Ci z
kamerą do sypialni nie wjeżdża.

> A może po prostu będziemy złudnie
> liczyć na to, że kamery zastąpią nam wyobraźnię i zbudują jakiś
> obraz, którego sami nie potrafimy stworzyć i utrzymać ? Czyli wypełnią
> lukę.
>
> Jakiego chcielibyśmy mieć partnera:
> A. skrytego, zamkniętego i sztywnego
> B. szczerego, otwartego i swobodnego
>
> Czy ekshibicjonista należy do kategorii A, czy B ?

Jedni lubią brunetki inni blondynki, albo, jak mawia mój przyjaciel jedni
lubią poziomki, a inni lubią jak im skarpetki śmierdzą. Rzecz względna i
nierozstrzygniona. A amatorzy ekshibicjonistów też się znajdą.

T.N.


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
26.02 Fioletowy Kot
26.02 Jesus
26.02 Redart
27.02 Jesus
27.02 Fioletowy Kot
27.02 kazoo
28.02 Duch
28.02 Jesus
28.02 Duch
28.02 Jesus
28.02 Redart
01.03 T.N.
01.03 Duch
01.03 Duch
01.03 Duch
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem