Data: 2010-09-07 09:57:22
Temat: Re: Starość
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 6 Sep 2010 20:41:35 +0200, Nowy lepszy tren R napisał(a):
> Był to dzień 06-wrzesień-10, kiedy koleszka otworzył usta i usenet
> napełnił się słów muzyką:
>
>> On 5 Wrz, 23:33, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
>>
>>> Obiecałam jej, że ochrzczę dzieci. Ochrzczę.
>>> Dzisiaj mój brat ochrzcił swojego pierworodnego. To ta druga sytuacja.
>>> Mam nadzieję, że spełnię daną obietnicę.
>>> I mam nadzieję, ze babcia będzie w tym uczestniczyć.
>>>
>> Uważam, że taka decyzja nie powinna wynikać ze złożonej komuś
>> obietnicy, Jeżeli to nawet wartościowa i bliska Ci osoba.
>> Zrobisz co uważasz.
>
> Oczywiście że zrobi co uważa.
> Ale czasem warto komuś coś obiecać i to spełnić.
> Nawet jeśli się do końca nie jest o tym przekonanym.
> Wiesz, to bardzo buduje więzi.
Jest odwrotnie: muszą być najpierw więzi, aby chcieć coś komuś obiecywać i
chcieć to spełniać. Pani w kiosku jakoś Ci niczego obiecywać nie chce.
|