Data: 2001-06-03 20:19:04
Temat: Re: Starość w wieku 25 lat...
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 9fe5et$6e3$...@n...tpi.pl, Eva at e...@p...onet.pl wrote on
3-06-01 22:05:
>
> Uzytkownik "Joanna" <c...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
> news:B7404FCA.10A3E%chironia@poczta.onet.pl...
>> in article 9fdlut$acm$...@n...tpi.pl, Eva at e...@p...onet.pl wrote
> on
>> 3-06-01 17:40:
> [...]
>> Wlasnie przed chwila skonczylam czytac swiezutka ksiazke Gretkowskiej -
>> pamietnik "ciazowy". Swiezutki, bo Pola urodzila sie pod koniec kwietnia,
>> jakies poltora miesiaca temu. Gretkowska ma 36 lat. I ja zdecydowanie wole
>> dac losu szanse i poczekac jeszcze kilka lat, bo moze jak sie pospiesze,
> to
>> ominie mnie taka przygoda.
>> Gretkowska nie mitologizuje ciazy. Nie czyni z niej pasma radosci. Pisze
>> uwaznie o swoich obawach, o swego rodzaju cielesnej schizofrenii (bo czyje
> w
>> zasadzie jest to cialo, kto ciagle chce jesc itd.). Ale przepelnia ten jej
>> pamietnik podstawowa radosc - ze to z nich, z niej i Piotra, ze to wlasnie
> z
>> tej milosci. Ze dziecko przyszlo samo, bo tak mialo byc.
>
> Joasiu:)
> Naprawde zycze Ci spotkania Twojego Piotra!
> Znam historie Gretkowskiej, jest wspaniala.
> Zazdroszcze jej, ale w pozytywnym tego slowa znaczeniu.
> Podziwiam ja.
> Pozdrowienia, Eva
Wiesz Evo, ja troche nie bez powodu po wielu latach wrocilam do
Gretkowskiej. Pisalam "z niej" prace magisterska. Wrocilam, by sie zmierzyc
z dorastaniem, z sama soba. Udalo sie - to bylo bardzo wazne doswiadczenie,
choc trwalo tylko jeden dzien (wlasnie dzisiaj). Wiem, ze nie zdarzylo sie
bez powodu i konsekwencji.
Jak juz oswoje sie ze soba po lekturze, to opisze te poruszenia przedziwne,
to spotkanie.
J.
|