Data: 2002-02-18 00:48:04
Temat: Re: Stek pilnie poszukiwany
Od: jarek <2...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ewa (siostra Ani) N." wrote: "jarek" <2...@p...fm> a écrit dans le
message news:
Niestety, musze zaprotestowac... pewne czesci wolowiny sa tlustsze i nadaja sie
na befsztyki, np. antrykot. Mieso jest lekko przerosniete tluszczem, i niektorzy
takie mieso lubia (ja tez).
Nie rozumie w czym problem.Przeciez pisalem ze jedna z tajemnic dobrego steka
jest mieso przerosniete tluszczem.
Ale, ale... najdrozsza czescia miesa na befsztyki jest poledwica o ktorej pisala
Agata... ktora jest tez nachudsza.
A co ma do rzeczy ktora czesc krowki jest najdrozsza? Pytanie bylo jak zrobic
stek a nie ile zaplacic.
Na samym szczycie miesa na steki jest wolowina w/z Japonii. Okolo 40% tluszczu
(przed grilowaniem oczywiscie). Wolowina ta bedac jeszcze zywa jest karmiona
wyborowym ziarnem,pojona piwem i otrzymuje 5x dziennie masaz w celu wytworzenia
"marmuru" czyli miesa przerosnietego drobniutkimi zylkami tluszczu. Niestety
przy cenie okolo US$ 200 za kilogram niewielu moze sprobowac steku z tej
wolowiny.
>
> Co do kratki : w zadnym wypadku nie tworzy sie ona przy "drugim" razie
> (przypuszczem, ze masz na mysli dosmazanie) ale wlasnie w fazie obsmazania
> poczatkowego.
Fazy? poczatkowe? Od strony naukowej probujesz. Ja tam prosty chlopek i na
fazach sie nie znam. Moje doswiadczenie wskazuje ze jak poloze steka juz prawie
gotowego na gorace zebra grila to pozastana znaki na miesie.Jak go przesune w
inne miejsce to bedz nowe znaki. Jest zupelnie obojetne czy to taka czy inna
faza. Proponuje zebys sprobowala raz upichcic steka to zobaczysz ze mam racje.
> Pochodzi zreszta stad, ze sa to slady kontaktu miedzy kratka patelni i SUROWYM
> miesem, czyli mozliwe tylko na poczatku smazenia/grilowania.
Jestes wybitna teoretyczka. Ja raczej wole praktyczna strone rzeczy. Biore
kawalek tlustawej padliny rzucam na grila i po jakichs 20 minutach zuje.
W/g moje "religii" to
-"prawdziwy" stek nigdy nie byl, nie jest i nie bedzie z patelni.
-prawdziwy stek musi byc z rusztu.
-nie wiem jak to nazwac ale kawalek wolowiny usmarzony na patelni (nawet takiej
z zeberkami) na oleju to nie stek
> C to zreszta chowac glowe w piasek : na podobnej zasadzie funkcjonuje
> pietnowanie bydla (zywego)
Jak bys widziala co z bydlem w przemyslowych rzezniach robia to uznala bys ze
takie kilku sekundowe pietnowanie to przyjemnosc.
>
>
> Ewcia
>
> --
> Niesz !
|