Data: 2014-04-10 18:11:52
Temat: Re: Stokrocie, to Twoje?
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2014-04-10 09:13, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
> W dniu 2014-04-06 11:41, czeremcha pisze:
>> W dniu niedziela, 6 kwietnia 2014 10:06:25 UTC+2 użytkownik Trybun
>> napisał:
>>
>>> Właśnie o tym piszę, - czytanie pomaga w poprawnym składaniu zdań, ale
>>> nie w nierobieniu błędów ortograficznych, do tego potrzebna jest
>>> odpowiednia "tresura" szkolna,
>> A w życiu!
>>
>> Czytałam już w przedszkolu - i to innym dzieciom, na głos ;-), a w
>> szkole zrobiłam - w ciągu całej szkolnej "kariery" - dwa błędy
>> ortograficzne. Słownie - dwa. Tresury więc nie było na kim stosować -
>> byłam już książkowo wytresowana.
>>
>> Wzrokowcowi ortografia "wchodzi w krew" czytaniem.
>>
>> Podobnie miałam z językami obcymi - tu już raczej "na słuch". Nie
>> umiałam wytłumaczyć teoretycznie np. jakiej formy czasownika użyć -
>> ale ta, która mi "brzmiała", była właściwa.
>>
>> Ania
>
> Akurat Twój przypadek nie musi być ogólnie obowiązującą regułą. W
> dawnych czasach sporo Polaków czytało książki, a jednak niewielu jest
> tych starszej daty którzy piszą bezbłędnie.
Sądząc po wypowiedziach "starszych dat" tutaj, jesteś wyjątkiem
potwierdzającym regułę Czeremchy.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|