Data: 2000-12-15 17:56:48
Temat: Re: Strajk pielęgniarek
Od: "Leszek M." <l...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "JC" <J...@t...de> napisał w wiadomości
news:91blne$6k0$06$1@news.t-online.com...
> Skoro to prawo do strajku jest dla Ciebie wystarczającym wyjaśnieniem
> ewentualnego zgonu pacjęta - poddaję się.
To nie tak, trochę źle mnie zrozumiałeś. Chodzi po pierwsze o to - że
zgodnie z obowiązującym prawem pielęgniarki mają prawo do zaprzestania
pracy. Oznacza to jednocześnie, że RZĄD ma obowiązek (takie jest prawo)
zabezpieczyć opiekę dla pacjentów na czas strajku. Pielęgniarki nie odchodzą
od łóżek nagle - rząd miał czas na to żeby albo rozwiązać problem, albo
przygotować alternatywną opiekę dla pacjentów, ale tego nie zrobił. W
gruncie rzeczy więc to nie pielęgniarki, ale RZĄD jest prawnie i moralnie
odpowiedzialny za niedopilnowanie pacjentów.
Oczywiście - nie jestem mimo wszystko za tym, żeby wobec powyższego
wszystkie pielęgniarki odeszły od łóżek i tak się nie dzieje. Na OIOM-ach,
czy oddziałach zabiegowych, czy wszędzie tam gdzie można z góry przewidzieć
zagrożenie życia pacjenta pielęgniarki pracują lub są w pogotowiu. Ale w
innych przypadkach - prawo jest za nimi, a ja daję im z całą
odpowiedzialnością moralne rozgrzeszenie.
> Odrobina z Tobą zgodności
> sprawia mi niemało radości:-)
Dzięki.
> Zgadzam się - masz rację - to b.mało.
Cieszy mnie, że to rozumiesz
> Jesteś bliżej tematu - na miejscu.
Jestem w środku tematu, nie tylko dlatego, że jestem w Polsce, ale dokładnie
w środku "środowiska medycznego".
> Wybacz Leszku ale to już Twoja nadinterpretacja.
Sorry - ale przytoczyłeś mój cytat, a ja go interpretuję - czy można
nadinterpretować samego siebie ???
> Co do "nędza" to jeszcze by się i parę innych środowisk znalazło,
> dot. np. dzieci. Gdzie one i komu mają się poskarżyć.
> A ON, mogące ruszyć tylko palcem - jak oni mają powołać
> się na to co gwarantuje im prawo - tak pięknie podawane w sprawozdaniach
> do komisji UE.
> Ech, nie mów mi (wybacz) o PRAWIE.
To prawda - ale argument, że komuś też jest źle jest przyznasz
niewystarczający. To co - nie dać nikomu, skoro nie można wszystkim ???
> Dlaczego więc "palanty" robią politykę bez znajomości
> tematu?
Bo do poznania tematu trzeba rozumu i wysiłku. A po co, jak nawet za taką
politykę jest kasa.
> Sami się wybrali na posłów?
Tu mam swoją teorię na ten tam, ale to na dłuższą dyskusję. Przeczytaj sobie
moje posty na pl.soc.polityka na temat demokracji, trochę ci to przybliży
moje poglądy, choc i tak to nie wszystko.
> Pozwól, że "przymknę oko" na to, na co się powołujesz.
Pozwalam, choć nie rozumiem - takie były wypowiedzi. Sugerujesz że media
kłamią ?
> O takiej ewentualności piszę.
> To mnie niepokoi.
Z tego co wiem - jak na razie coś takiego się nie dzieje. Reszta - patrz
wcześniej - odpowiedzialność rządu.
/.../
Dużo zdrówka
Leszek M.
|