Data: 2002-06-20 12:37:05
Temat: Re: Student-zabójca, a powolne procesy społeczne
Od: "Magi" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:aeshru$dv7$1@news.tpi.pl...
> "Kis Smis" <k...@N...poczta.gazeta.pl> wrote in message
> news:aesh08$mq5$1@news.gazeta.pl...
> > Saulo <d...@p...neostrada.pl> napisał(a):
> >
> [cut]
> > > Przyszłe spoleczne konsekwencje tego zabójstwa będą również raczej
mało
> > > ciekawe.
> > Co masz na mysli?
>
> Na przykład takie, że wykładowcy mogą się od teraz jeszcze bardziej
obawiać
> stawiania większych wymagań czy kontroli uczciwości studentów, co będzie
> jednym z czynników przyczyniających się do obniżania się poziomu
> kształcenia, co z kolei będzie zachęcać rozmaitych ciołków do uzyskiwania
> dyplomu.
A ja mysle, ze znikna egzaminy ustne - nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi.
No i wykladowcy przestana byc az tak poblazliwi, skoncza sie sytuacje, w
ktorych student zalicza przedmiot po 10 razy, a to doprowadzi do tego, ze
wiekszosc studentow nie radzacych sobie z nauka zostanie odsiana. Byc moze
to dobrze, ale mysle ze nie do konca.
Iwona
|