Data: 2015-09-15 20:24:59
Temat: Re: Sushi i ryby świeże
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
>Nie tylko dla środkowego. Raz mi się udało wypatrzeć gdzieś w tłumie
>"bladą twarz". I też zostałem wypatrzonym. To był powód, by pchać się
>na drugą stronę ulicy, żeby się przywitać. Coś jak przypadkowe
>spotkanie dwóch podróżników gdzieś w amazońskich lasach. Ten drugi
>był z Irlandii czy też ze Szkocji. W każdym razie daleki od środka.
Rzadko wychodziłeś w "miasto"? Bo w Japonii trzeba mieć sporego pecha, by
czuć się niesamowicie samotnym jako biały - wielokrotnie spotykałem nawet
Polaków. W Chinach owszem, to może być problem.
>inaczej. Tu będzie napis "Roma", gdzie indziej "Rzym" -- i weź tu się
>domyśl, że obie drogi prowadzą w to samo miejsce.
Koloryzujesz, skoro w Japonii często (zwłaszcza na dworcach) są równoległe
napisy po koreańsku, chińsku i japońsku, niby czemu miałoby ich dziwić, że w
Europie są różne języki?
|