> Im dłużej suszysz i w niższej temp. tym dla grzybów lepiej.
Lepiej to znaczy, że zachowują bardziej jakieś swoje walory odżywcze czy też
zapachowo/smakowe?

> Zamkniecie drzwiczek spowoduje, ze grzyby zaczną się pocić.
Właśnie u mnie na początku pociły się nieco, ale jak mają dużo wody w sobie
to chyba normalne?

> Nic nie zastąpi sznurka i kuchni węglowej.
Hehe, jak byłem mały to mieliśmy taką kuchnię "JAWOR FMW" czy jakoś tak,
kiedyś suszyliśmy grzyby albo drewno w duchówce. Ja myślałem że jak
drzwiczki zamknę to szybciej się ususzy, nawet otworzyłem taką wajchę do
nagrzewania duchówki z boku kuchenki i....skończyło się na szczęście tylko
zadymą jak na meczu po strzeleniu gola...Eh podpłomyki - to były czasy
Pozdrawiam
Marek