Data: 2002-07-17 10:49:53
Temat: Re: Suszyć, tylko jak?
Od: "Joanna Huzarska" <a...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Doskonały pomysł. Hortensji nie mam w tym roku (zmarzła),
U mnie na 3 kwitnie jedna i kwiat ma prawie lezacy na ziemi :-( Wydawalo
sie, ze przymrozku nei bylo, dlugo okryta, a nawet, jak juz byla odkryta i
pojawily sie liscie nie bylo sladow przymrozkow. A moze jednak cos ja
chwycilo :-( W okolicy zadna hortensja nie kwitnie :-(((
ale wypróbuję na
> kupidynku. Bo w te piaski/boraksy/żele to mi się nie chce wchodzić;) Dużo
> roboty, a jest w końcu masa innych roślin, które się zasuszają o wiele
> łatwiej.
Oczywiscie !!! Wiecej balaganu niz efektu, chociaz moze wlasciwie wykonane
suszenie daje bajeczne efekty !
Właśnie "odkryłam" krwawniki kichawce.
Kichawce ??? Czym sie roznia od 'zwyklych', czy to lakowych, czy ogrodowych
?
Pozdrawiam
Asia
|