Data: 2007-10-03 10:53:44
Temat: Re: Syn nie chce ?ISO-8859-2?Q?chodzić do szk. muzycznej?=
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
M&C napisał(a):
> krys pisze:
>
>>>> nauczyciele przedmiotów uczą się uczenia 2-3 lata.
>>> Aha... A nie 5 lat.
>>
>> Przez 2-3 lata masz szansę nauczyć sięmetodyki bardziej, niż nie
>> mając pojęcia nawet o tym, że coś takiego istnieje, nie?
>
> W sumie tak, ale średnio to się ma do:
>> Nauczyciele uczą się uczenia innych przez 5 lat, to się metodyka
>> nazywa,
Rozumiem, że Ty nigdy się nie mylisz? OK, więc ja czasem się mylę,
Przyjęłam założenie, że uczą absolwenci szkół pedagogicznych.
>>> Wiem. Uczą się na swoich błędach.
>>
>> Pewnie, te wszystkie kontrakty, mianowania, dyplomowania i inne są
>> nikomu do niczego, nie? Wkącu po maturze tez mogliby uczyć, nie wiem,
>> po co te studia i wogle.
>
> Jak nie wiesz, to chyba niewiele można pomóc.
Nie musisz, ale uważaj na to małe, zielone za krzakiem - kąsa.
>> Nauczyciele po prostu podnoszą kwalifikacje. Albo "dorabiają" kolejne
>> specjalizacje, żeby mogli uczyć większej ilości (liczby?) przedmiotów
>> na przykład. Nareszcie dzieci mają szansę spotkać na muzyce, plastyce
>> czy technice kogoś, kto ma pojęcie, czego uczy, a nie tylko "weźcie
>> blok i kredki i narysujcie jesień".
>>
> Pewna jesteś tego?
Ja niczego nie jestem pewna, tak juz mam.
> Ja nie bardzo. To tych akurat przedmiotów oprócz
> wiedzy potrzeba też zdolności, talentu. Dobry nauczyciel plastyki
> niekoniecznie będzie choćby znośnym nauczycielem muzyki, a dyrektorzy
> szkół chętnie "sztukę" powierzaliby jednemu nauczycielowi.
Za moich czasów tych przedmiotów uczyli przeważnie zapchajdziury. Dziś
muszą mieć przygotowanie. Dyrektorom się nie dziwię, bo co oni
właściwie mogą, poza skłonieniem nauczyciela muzyki na ukończenie
plastycznej podyplomówki?
EOT, bo mi wszystkie grzyby wyzbierają.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
|