Data: 2004-01-28 23:05:38
Temat: Re: Szkoła - to taki obrzęd (krótkie)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paweł Niezbecki" <s...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:bv9dom$gv7$1@mamut.aster.pl...
> Katarzyna<k...@t...net>
> news:bv9cug$24k$1@Gambit.Gubernat.NET:
>
> <snip>
> > Wypróbuję jeszcze jedną opcję. Córka wspominała, że chciałaby grać na
> > saksofonie:D. Dzwoniłam już w sprawie wypożyczenia instrumentu i
> > szukam nauczyciela. Może to będzie dla niej dobry sposób na
> > odreagowanie stresu. To głośny instrument, wymaga włożenia sporej
> > energii ;-). Może to ją bardziej pochłonie niż niezdrowa rywalizacja.
>
> Lecz kto jest Królową Saxa w Twoim mieście?
> Czy wiesz?
Nie mógłbyś rozwijać myśli? :-))
Moja matka też nie wiedziała,
że po pierwszej korepetytorce,
marzyłem o korepetycjach, z czegokolwiek :-))
(byle damskich) (i byłem przebiegły :-)))
ett
|