W dniu 2014-05-06 21:38, Jarosław Sokołowski pisze: > > Przy wybieraniu ketchupu, to dopiero są emocje. Jak na grzybach. > I rozterki też ogromne. I nawet zatruć się też można czasem. > PS > Czy książka już się odnalazła? Pamięć imponująca. No niestety, nie. Ewa
Zobacz także