Data: 2001-11-14 12:36:38
Temat: Re: Szpinakowianie - odezwijcie się!
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Bardzo lubię szpinak. Zawsze przyrządzałam go tak samo - pokroić, ugotować
> na mleku, podsmażyć na maśle, dodać jaja, czosek, sól, pieprz. Wczoraj na
> kolację zrobiłam szpinak z fasolą Piękny Jaś. Może macie jakieś fajne
> przepisy na szpinak?
[ciach jasiowi]
szkoda, że moja rodzina nie lubi jasia :-(
Nasze szpinakowanie (już chyba dawałem, ale co tam):
Cebulkę podsmażyć na oleju, dodać orzeszki pinii, kilka pomidorów
pokrojonych w kostkę i
szpinak (ten prawdziwy, nie krowie placki), pokrojony trochę. Posolić,
popieprzyć i pogałkować muszkatołowo.
Mięsożerni mogą zamiast oleju słoninkę przeskwarkować.
Ugotować makaron, np. tasiemki lub łazanki. Wrzucić ten cały szpinak do
odcedzonego makaronu (nie płukać!), dodać śmietany (słodkiej) oraz
parmezanu utartego (dużo).
Weganie ostatniego punktu stosować nie muszą.
Wcinać popijając wytrawnym białym winem.
Waldek
|