Data: 2004-09-13 10:25:51
Temat: Re: Sztuczna uroda (?)
Od: "magda" <mag-l@spam_wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisal w wiadomosci
news:ci3p5l$fb2$1@news.onet.pl...
> Jesli to rzeczywiscie chcialas wyrazic w poscie, ktory cytuje ponizej,
> to czeka Cie jeszcze sporo pracy na sposobem artykulacji wlasnych
> przemyslen.
> Cytuje post na ktory odpowiedzialam:
> > Sadze, ze chodzilo o przecietne kobiety, ktore wydaja spore kwoty na
> > kosmetyki, zeby sie upiekszyc i robia to calkiem niepotrzebnie,
> > poniewaz sa atrakcyjne dla swojego faceta nawet bez tych udoskonalen.
>
> Jaki inny wniosek mozna z tego wyciagnac, jesli nie taki: podobasz sie
> swojemu facetowi = niepotrzebne 'upiekszanie' ?
Wiem, ze nie ma to sensu, bo najwyrazniej zaparlas sie, aby nie zrozumiec i
widze, ze w ciagnieciu tej dyskusji o niczym znajdujesz jakas perwersyjna
przyjemnosci, ale sformulowanie "sadze, ze chodzilo o..." daje do
zrozumienia calkiem jasno, ze tlumacze to, co MOIM ZDANIEM AUTOR MIAL NA
MYSLI, a nie oddaje moj punkt widzenia. To jest niewielka roznica, ale
zasadnicza.
|