Data: 2003-09-24 20:37:54
Temat: Re: Szukanie partnera / partnerki - jak lepiej...???
Od: "zwykly_facet" <z...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Greg" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bkslph$soj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> No na to niestety nic nie poradzisz. Mozesz sie oszukiwac, ze nie
oceniasz,
> ale bedziesz sie tylko oszukiwac ;-)
Oj tam - znow co innego mialem na mysli... Nie oceniajac kogos od samego
poczatku, a kierujac sie wylacznie wygladem i na jego podstawie podejmujac
decyzje o byciu razem, a cala reszte traktujac 'moze byc' popadamy w cos
takiego, ze bedac juz para zaczynamy zastanawiac sie i oceniac cos, co
powinno byc ocenione juz na samym poczatku.
> > Wole poczekac sobie na taka, ktora znam jakis tam czas
> > i znajac sie juz dostatecznie dobrze stwierdzamy nagle,
>
> Nagle powiadasz? Znaczy sie nagle zaczniesz myslec? ;-)
Lapiesz mnie za slowka. Nie jestes w stanie poznac kogos w ciagu dwoch
tygodni czy miesiaca na tyle, aby byc pewnym, ze to jest wlasnie 'ta' osoba,
a z kolei znajac kogos kilka lat mozesz nagle odkryc w tej osobie cos,
dzieki czemu miedzy Wami NAGLE zaiskrzy, albo wspolnie odkryjecie to cos w
sobie, no i juz... :))
> > ale sa lepsze i gorsze, natomiast szukajac jakiejs tam okreslonej
> > imho sa wieksze szanse 'chybionego' wyboru,
>
> Okreslonej? To znaczy konkretny typ? Czy cos takiego wynika z mojej
> wypowiedzi? :-)
Nie Greg, to wynika z moich pogladow. Kazdy z nas ma jakis tam swoj
okreslony typ, czy tego chce czy nie.
Pozdrawiam
zf
|