Data: 2010-05-28 21:10:06
Temat: Re: Szymon Majewski - imho coraz lepszy ...
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:htod7s$v8k$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:hto4qp$7db$1@news.task.gda.pl...
>
>> Proszę o konkrety. Może być- ze 2 przykłady.
> Tak z bańki to niestety, nie dam rady. Ale tak ogólniej, co powinno
> naprowadzić na trop: kreacjoniści np. próbują dowodzić nieprawdziwości
> TE na zasadzie takie, że wskazują, iż w drzewie ewolucyjnym już daleko
> po rozejściu się linii jakichś pra-gatunków (czyli po wejściu zakazu
> krzyżowania
> ze względu na zbyt radykalne różnice) w tych gatunkach pojawiają
> się identyczne, złożone rozwiązania, np. produkcja jakiegoś wyrafinowanego
> białka
> pojawia się u roślin i u zwierząt, mimo, że nie ma tego białka u wspólnego
> przodka.
>
> Uzyskanie tego samego białka czy nawet podobnego, na drodze ewolucji
> jest nieprawdopodobne.
>
> Ale nauka znajduje w odpowiedzi dowody na wstrzyknięcia obcego DNA
> z jednego organizmu do drugiego, znajduje np. ślady niekatywnego lub
> przekształconego
> (zaadaptowanego) DNA wirusów w DNA organizmów wyższych itp.
> Kreacjoniści generalnie nie przyjmują tego do wiadomości.
>
> Albo inny przykład, moze konkretniejszy: kreacjoniści postulują sztywne
> granice
> między gatunkami i twierdzą, ze gatunki nie mogą się spontanicznie,
> stopniowo
> dzielić, oddalać genetycznie i mnożyć, innymi słowy: twierdzą, że są
> z góry zaplanowane.
>
> Odpowiedzią są odkrycia i definicja tzw. gatunku pierścienowego.
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Gatunek_pier%C5%9Bcieni
owy
>
> I tu znów: kreacjoniści nie przyjmują tego do wiadomości. Dla nich
> granice między gatunkami są sztywne i basta, żadnej spontaniczności.
>
>> Ogólnie- dla naukowców z tez Darwina pozostało już chyba tak niewiele, że
>> zupełnie nie wiadomo z jakich to naukowych powodów uczy sięw szkołach
>> takich bredni- dziś? Naukowych oczywiście nie ma- no to co zostaje?
>
> Podaj mi jedno zdanie ze szkolnego podręcznika, które należy
> uznać za brednie, które się wciska dzieciakom dosłownie, a które nie
> jest koniecznym uproszczeniem - coby nie zawalać umysłów młodzieży
> wiedzą zbyt złożoną. Wtedy możemy pogadać.
> Jakież to darwinowskie brednie się wciska w szkołach, konkretnie, jako
> obecną wiedzę naukową ?
OK- pochodzenie człowieka od małpy. A także- pochodzenie życia z materii
nieożywionej. Ominąłeś ten temat: i myśl hinduistyczna i buddyjska zakłada,
że źródłem życia może być wyłącznie życie. Czy spotkałeś się z innym
stwierdzeniem? A jednak- darwinizm tak nie uważa.
Z uporem maniaka powtarza się tezę, że gdzieś tam leży skamielina
pośredniego szczebla między małpoludem a nami, tylko że to tylko bezbożne
życzenie- nie żadna przesłanka naukowa
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|