Data: 2010-06-01 07:50:56
Temat: Re: Szymon Majewski - imho coraz lepszy ...
Od: zażółcony <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:hu0d8p$c4i$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:hu09ok$9pb$1@news.task.gda.pl...
>> Ghost wrote:
>>
>>>> Przyznanie, że "sorry" ale wygląda na to, że w sumie to nie Bóg nas
>>>> stworzył to zupełnie inna SKALA problemu...
>>>
>>> Nieistniejacego - nie ma takich argumentow naukowych, ktore nakazalyby
>>> zrezygnowac z opcji, ze Bog jest stworca - ten obszar jest rozlaczny z
>>> nauka.
>>
>> Problem jak najbardziej istnieje...
>> A to co napisałeś powyżej to jedna ze strategii jego rozwiązania:
>> "Nie ma problemu. Wy sobie naukowcy udowodniliście co chcecie, a my sobie
>> i tak dalej będziemy wierzyć w co chcemy" :-)
>>
>> I dla wielu będzie to świetnym rozwiązaniem, dopóki ich dysonans
>> poznawczy pomiędzy tym w co wierzą, a tym co inni wiedzą nie urosnie
>> ponad miarę :-)
>
> A cos z sensem mialbys do powiedzenia?
Może ja spróbuję: wszystko się rozchodzi o kwestię wpływu i woli do zmian,
np. o pytanie: czy Bóg na co dzień kształtuje prawdopodobieństwo mutacji
zarazków gruźlicy i grypy.
Dla naukowca jedyna sensowna odpowiedź brzmi: 'NIE'. Naukowiec szacując
skutecznośc jakiejś terapii nie pyta Boga o zdanie ani o jego zamiary -
tylko szacuje
prawdopodobieństwo losowego wystąpienia mutacji uodparniajacej, zestawia
to z typową licznością populacji mikroba na nosicielu i ocenia, czy lek ma
jakiekolwiek szanse powstrzymać epidemię, czy musi być stosowany równolegle
z innymi lekami itp itd. Nie ma tu pytania do Boga. Jest matematyka.
Polecam poczytać o zmaganiach naukowców z prątkami gruźlicy, gdzie m.in.
wyjaśniają, jakie jest powiązanie ludzkiej niekonsekwencji (stosowanie
jednego
leku zamiast dwóch, przedwczesne kończenie terapii) ze stopniowym
uodparnianiem
się prątków na coraz nowocześniejsze leki.
Generalnie o Bogu się w tego typu artykułach nie wspomina. I sądzę, ze tak
samo
nie bardzo jest powód, żeby (Chironie) temat darwinizmu opierać o Boga i
kwestie
światopoglądowe.
|