- cześć Jacek, Twój list przypomina mi pierwsze listy Dorrit kiedy kilka
miesięcy temu po raz pierwszy coś bąknąłem o RTZ. Urwałem się z choinki wraz
całą masą czołowych psychiatrów na świecie, nic nie wiem, a szczególnie o
czym piszę. Początkowo miałem wrażenie, ze odnalazłeś jej listy wcisnąłeś
kombinację klawiszy Ctrl+C i zaraz potem Ctrl+V. W związku z tym, że teraz
ja musiałbym musiałbym wcisnąć kombinację klawiszy Ctrl+C i zaraz potem
Ctrl+V albo wszystko przepisywać a i tak prowadzi to do nikąd -ograniczę się
jedynie do tej odpowiedzi. Dziękuję w świetle prośby o feedback za Twoje
zdanie na temat RTZ, chociaż podejrzewam, ze możesz dobrze nie znać tego
podejścia terapeutycznego.