« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-04-12 09:30:23
Temat: Re: Tabu kazirodztwa.
Użytkownik "Aicha" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e1h7mg$bc4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "LeoTar" napisał:
>> to kobiety dopuszczaja sie tego wystepku najczesciej, nie
>> fizycznie lecz emocjonalnie. Ja mnam przyklad na moich synach
> Czyli jednocześnie potępiasz kazirodztwo psychiczne i propagujesz
> fizyczne? Czegoś tu nie rozumiem.
Ale dzieci same prowokuja rodzicow do tego pierwszego razu. Ja tylko
wyjasniam, ze nie moze to byc zaspokajanie potzeb emocjonalnych rodzica na
dziecku lecz odwrotnie - emocjonalne zrownanie sie dziecka z rodzicem
poprzez akt fizyczny, wypelniony w atmosferze wzajemnego zaufania i szacunku
miedzy dzieckiem i rodzicami. Nie rozumiesz, bo nie chcesz zrezygnowac z
dominacji kobiety nad mezczyzna. To Ci przeslania jasny oglad sprawy.
--
Pozdrawiam
LeoTar
----------------------------------------------------
------------
http://www.geocities.com/leotar/ OR http://wladyslaw.tarnawski.tripod.com/
> Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-04-12 09:46:36
Temat: Re: Tabu kazirodztwa.> Ale dzieci same prowokuja rodzicow do tego pierwszego razu.
Hmm, wynika z tego, ze ty bys sie biedaku chetnie poswiecil?
A co z prostym faktem podniecenia?
W jaki sposob usprawiedliwisz podniecenie konieczne do realizacji tak
'szczytnego celu'?
Bo chyba, skoro rodzic nie moze wkladac w to zadnych emocji, to z
podniecenia nici.... mam wrazenie.
A jesli istnieje podniecenie, to moze reszta jest wlasnie tylko
usprawiedliwieniem?
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-04-12 10:04:55
Temat: Re: Tabu kazirodztwa.Użytkownik "Vilar" napisał:
> A jesli istnieje podniecenie, to moze reszta jest wlasnie tylko
> usprawiedliwieniem?
Czekaj, kobieto, bo ja miałam w nocy wizje, pokazujące, jak to
"rozwiązać"! ;))) I obiecuję, że jeszcze dziś je tu umieszczę. W końcu
od czego jestem pisarkom erotycznom? ;)
Pozdrawiam - Aicha
--
Dozwolone od lat 18:
http://www.opowiadania.org/autorzy/aicha/aicha.html
Komentarz z Gniazda:
Masz talent i cyrkowe umiejętności żonglerki słowami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-04-12 10:12:24
Temat: Re: Tabu kazirodztwa.Aicha <b...@m...pl> napisał(a):
> Czyli jednocześnie potępiasz kazirodztwo psychiczne i propagujesz
> fizyczne? Czegoś tu nie rozumiem.
Ja nie mam nic przeciwko kazirodztwu jako takiemu. Temat dyskutowalem kiedys
na pl.soc.seks i nie dostalem zadnego dobrego kontrargumentu - takze od Ciebie...
Vide: [ http://tinyurl.com/n5wyv ].
> To tak jeszcze przy okazji, tylko pozornie nie w temacie - odnośnie
> tego, co pisałam o dopuszczaniu wyjątków. Do przemyślenia niektórym...
> http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,3273973.html
Hmmm... Z ta sprawa przypadkiem jestem osobiscie zwiazany. Vide:
[ http://tinyurl.com/rswbq ].
Dodatkowo polecam takze:
[ http://en.wikipedia.org/wiki/Moral_panic ]
[ http://en.wikipedia.org/wiki/Rind_et_al._%281998%29 ].
pozdrawiam
quasi-biolog
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-04-12 10:41:24
Temat: Re: Tabu kazirodztwa.Aicha wrote:
>
> Użytkownik "gazebo" napisał:
>
> > nie widze tu wyjatku tylko oszustwo
>
> Podobnie jak w przypadku innych fałszywych "teorii", któe powtarzane
> po tysiąckroć mogą stać się prawdą.
patologie rodzinne, ktore mozna zaobserwowac na codzien jakos nie bardzo
maja sie do teorii przekladanych na wyjatki, falszywych czy tez nie,
natomiast wydaje mi sie, ze trudno tu jakos wpasowac celowe wprowadzanie
w blad, jesli juz porowynywac to do pacjenta, ktory oszukuje lekarza,
prawo chroni nieletnich i tyle, nie ze wzgledu na sposob wykorzystania
przez doroslego tylko na sam fakt wykorzystania przez doroslego
--
careful with that axe Eugene!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-04-12 10:48:59
Temat: Re: Tabu kazirodztwa.Aicha wrote:
>
> > > Wiesz, czym się kończy robienie wyjątków?
> > nie spotkalem sie aby cos funkcjonowalo bez wyjatkow, np.
> > jako martwe prawo albo jako znikoma szkodliwosc spoleczna
>
> W tym przypadku chodzi o to, że jeśli ktoś zostanie dopuszczony do
> "tajemnicy", to zaraz odezwą się następni, którzy bedą krzyczeć, że to
> dyskryminacja i że oni też żadają! I tak do... ogólnej rui i
> poróbstwa.
>
jesli spelniaja kryteria to nie ma mowy o wyjatkach tylko o spelnieniu
koniecznego warunku, prawo dotyczace ludzi jest zroznicowane z uwagi na
predyspozycje czy mozliwosci a takze i wiek, roznie w roznych
spoleczenstwach
--
careful with that axe Eugene!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-04-12 10:51:55
Temat: Re: Tabu kazirodztwa.gazebo wrote:
>
> Aicha wrote:
> >
> > Użytkownik "gazebo" napisał:
> >
> > > nie widze tu wyjatku tylko oszustwo
> >
> > Podobnie jak w przypadku innych fałszywych "teorii", któe powtarzane
> > po tysiąckroć mogą stać się prawdą.
>
>
> patologie rodzinne, ktore mozna zaobserwowac na codzien jakos nie bardzo
> maja sie do teorii przekladanych na wyjatki, falszywych czy tez nie,
> natomiast wydaje mi sie, ze trudno tu jakos wpasowac celowe wprowadzanie
> w blad, jesli juz porowynywac to do pacjenta, ktory oszukuje lekarza,
> prawo chroni nieletnich i tyle, nie ze wzgledu na sposob wykorzystania
> przez doroslego tylko na sam fakt wykorzystania przez doroslego
>
i zeby bylo jasne, nie zachecam do kazirodztwa, zastanawiam sie co jesli
ustala/ustanie przyczyna zakazu
--
careful with that axe Eugene!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-04-12 11:18:52
Temat: Re: Tabu kazirodztwa.Użytkownik "gazebo" napisał:
> zeby bylo jasne, nie zachecam do kazirodztwa, zastanawiam sie
> co jesli ustala/ustanie przyczyna zakazu
OK, ja mam tylko jedno pytanie: czy _trzeba_ robić wszystko, co robić
wolno?
Chyba, że w tym przypadu podnieca wyłącznie łamanie tabu. Ale nie
sądzę, by tak było.
Pozdrawiam - Aicha
--
Dozwolone od lat 18:
http://www.opowiadania.org/autorzy/aicha/aicha.html
Komentarz z Gniazda:
Masz talent i cyrkowe umiejętności żonglerki słowami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-04-12 11:28:48
Temat: Re: Tabu kazirodztwa.Aicha wrote:
>
> OK, ja mam tylko jedno pytanie: czy _trzeba_ robić wszystko, co robić
> wolno?
nie, ale chyba mozna :)
>
> Chyba, że w tym przypadu podnieca wyłącznie łamanie tabu. Ale nie
> sądzę, by tak było.
>
nie wiem, kolacze mi sie po glowie taki dosyc stary film o dwojce
rodzenstwa, ktore w koncu sie ze soba przespalo, i, jesli dobrze
pamietam, bez zadnych negatywnych konsekwencji poszlo dalej swoimi
drogami, film nie byl o zwiazkach kazirodczych, przedstawial pewien etap
dorastania
--
careful with that axe Eugene!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-04-12 12:07:33
Temat: Re[2]: Tabu kazirodztwa.
> nie wiem, kolacze mi sie po glowie taki dosyc stary film o dwojce
> rodzenstwa, ktore w koncu sie ze soba przespalo, i, jesli dobrze
> pamietam, bez zadnych negatywnych konsekwencji poszlo dalej swoimi
> drogami, film nie byl o zwiazkach kazirodczych, przedstawial pewien etap
> dorastania
"Hotel New Hampshire" może? U Irvinga fascynacja seksualna rodzeństwem
pojawiała się niejednokrotnie.
--
Monika A. Kowalczyk
--------------------
W polskim Internecie są setki milionów stron. My przekazujemy Tobie tylko najlepsze z
nich!
http://katalog.panoramainternetu.pl/
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |