Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!takemy.news.tel
efonica.de!telefonica.de!feeder2.ecngs.de!ecngs!feeder.ecngs.de!81.171.118.64.M
ISMATCH!peer04.fr7!news.highwinds-media.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.ne
ws.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for
-mail
From: "Chiron" <c...@o...eu>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <mptp9o$qsf$1@news.icm.edu.pl>
<1...@g...com>
<mpvkbn$s9b$1@dont-email.me>
<9...@g...com>
<mpvqd9$k40$1@dont-email.me>
<4...@g...com>
<mq1o3i$u22$1@news.icm.edu.pl>
<1bfw3sgi94l2$.1ty9jwf4dpzrx.dlg@40tude.net>
<mq2pg0$j3h$1@news.icm.edu.pl>
<55c5012a$0$4768$65785112@news.neostrada.pl> <mq4qaf$l86$1@dont-email.me>
<mq5d09$3hn$1@news.icm.edu.pl>
<55c708b8$0$27511$65785112@news.neostrada.pl>
<55c70b6b$0$4786$65785112@news.neostrada.pl>
<55c71e8f$0$27519$65785112@news.neostrada.pl>
<55c725e7$0$8381$65785112@news.neostrada.pl>
Subject: Re: Talent artysty?
Date: Sun, 9 Aug 2015 12:37:12 +0200
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
Lines: 99
Message-ID: <55c72d58$0$27509$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: staticline25371.toya.net.pl
X-Trace: 1439116632 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 27509 217.113.230.73:33618
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
X-Received-Bytes: 6341
X-Received-Body-CRC: 2995223740
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:705921
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
news:55c725e7$0$8381$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2015-08-09 11:34, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>> news:55c70b6b$0$4786$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Dnia 2015-08-09 10:00, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:mq5d09$3hn$1@news.icm.edu.pl...
>>>>> W dniu 2015-08-08 o 13:50, Pszemol pisze:
>>>>>> "Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
>>>>>> news:55c5012a$0$4768$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>> Ja raczej nigdy nie powiedziałabym, że "ma talent" o kimś, kto
>>>>>>>> nie ma
>>>>>>>> pasji oraz nie wkłada/włożył wystarczająco dużo pracy w jakąś
>>>>>>>> dziedzinę
>>>>>>>> (chyba że o dziecku, ale to trochę inna sytuacja, wtedy raczej
>>>>>>>> mówimy o
>>>>>>>> zdolnościach). Owszem, może same tylko te dwa czynniki nie zawsze
>>>>>>>> przynoszą efekty i nie są wystarczające, ale są niezbędne, żeby
>>>>>>>> prawdziwy talent dał się rozpoznać.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Zresztą moja "kwintesencja" była trochę przewrotna. Mam wrażenie,
>>>>>>>> że my
>>>>>>>> ludzie, a zwłaszcza chyba my Polacy, zbytnio gloryfikujemy pojęcie
>>>>>>>> "talent" z krzywdą dla zwykłej (mozolnej często) pracy. Lubimy
>>>>>>>> chwalić
>>>>>>>> innych za talent, chwalić się sami, że coś nam przychodzi bez
>>>>>>>> trudności,
>>>>>>>> chełpimy się, że byliśmy w szkole tacy zdolni, wszystko nam
>>>>>>>> przychodziło
>>>>>>>> tak łatwo bez problemu. O wiele chętniej się przyznamy, że byliśmy
>>>>>>>> zdolnymi leniami, niż pilnymi uczniami. Mamy kult zdolności i
>>>>>>>> talentów,
>>>>>>>> a praca jest passe. ;)
>>>>>>>
>>>>>>> Ciekawe dlaczego...
>>>>>>
>>>>>> Bo lenie bez talentu nie lubili pracowitych kujonów...
>>>>>> Tym z talentem jeszcze byli w stanie wybaczyć piątki w szkole :-)
>>>>>
>>>>> Ludzie lubią niesamowitość. Były kiedyś teorie, że prawdziwy geniusz
>>>>> ma jakieś specjalne wymiary czaszki, większą czy jakoś tak. Żeby to
>>>>> potwierdzić podobno grubo po śmierci Bacha odkopano jego czaszkę i
>>>>> zmierzono. I... okazało się, że była zupełnie przeciętna. ;)
>>>>>
>>>>> A "wielkie talenty" naprawdę zwykle ciężko pracowały (np. Bach
>>>>> przemierzył na piechotę ponad 400km z Arnstadt do Lubeki, żeby
>>>>> posłuchać najwybitniejszego wtedy organisty). I zwykle byli po prostu
>>>>> doskonałymi rzemieślnikami na usługach możnych, tworzyli na zamówienie
>>>>> i dla kasy. Poza tym to my teraz wiemy i uznajemy, że byli geniuszami,
>>>>> a za ich czasów bywało różnie. Koncerty Brandenburskie Bacha
>>>>> przeleżały u jakiegoś margrabiego w szufladzie i zostały sprzedane za
>>>>> parę groszy. A tego typu losów "wielkich talentów" jest wiele.
>>>>>
>>>>> Poza tym ja sądzę, że "talent" jest jednak wartością stopniowalną.
>>>>> Kiedy zachodzi wyjątkowa koincydencja wielu czynników (zdolności
>>>>> czysto fizyczne + osobowość + znalezienie się w odpowiednim czasie w
>>>>> odpowiednim miejscu, czyli np. odpowiednia edukacja, warunki do
>>>>> zaistnienia i pewnie jeszcze wiele innych), wtedy mamy do czynienia z
>>>>> _wybitnym_ talentem. Ale przecież o kimś, kto po prostu z łatwością
>>>>> uczy się gry na instrumencie też zwykle mówimy, że ma do tego talent,
>>>>> chociaż nie będzie z niego ani Mozart, ani Chopin, ani nawet Blechacz.
>>>>>
>>>>
>>>> Interesujące. A co powiesz na tego człowieka?
>>>>
>>>> http://www.matematyka.pl/19068.htm
>>>
>>> J.w.
>>> No i?
>> "(zdolności czysto fizyczne + osobowość + znalezienie się w odpowiednim
>> czasie w
>> odpowiednim miejscu, czyli np. odpowiednia edukacja, warunki do
>> zaistnienia i pewnie jeszcze wiele innych), "
>> Może i zdolności fizyczne- no ale gdzie pozostałe?
>
> Znaczy pracowitość, pilność i konsekwencja nie jest rysem osobowościowym?
> Zarównież i poniższe zupełnie nie pasuje do "odpowiedniego miejsca i
> czasu":
> "poznaje jednego z założycieli Towarzystwa Matematycznego w Indiach",
> "rozpoczyna korespondencję z nikim innym tylko słynnym G.H.Hardy'm"?
>
Dobrze. Jednakże- on zaczął tę korespondecję- mając już sporo odkryć i spora
wiedzę matematyczną. I korespondencja nie polegała raczej na wymianie myśli.
To on wysyłał swoje prace. W drugą strone dostawał albo stwierdzenie, że to
już ktoś odkrył, albo zdiziwenie i ewentualnie potem formalny dowód na swoje
odkrycie. Przypominam: żadnego wykształcenia (ani np wychowania w domu) nie
posiadał w tym kierunku. Po prawdzie- w ogóle chyba nie miał wykształcenia.
Do końca życia wielu angielskich matematyków uważało go za szarlatana. Sam o
sobie mówił, ze bogini Namagiri mu to wszystko przekazuje- on sam z siebie
nic nie wie
https://pl.wikipedia.org/wiki/Namagiri
--
Chiron
|