Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ctamqe$ar6$1@phone.provider.pl...

> A tak zapytam z głupia frant ;-) - czy tę soczewicę to się najpierw moczy
> w wodzie jak fasolę, czy od razu gotuje? I jak długo? Można ją dodać do
> takiej zwykłej zupy np. jarzynowej?

Tak, ona straci w gotowaniu niestety swój piękny kolor - będzie jasno
beżowa, właściwie nie zauważalna. Ma bardzo subtelny, nie dominujący smak.

> Przyznam, że nigdy w życiu nie jadłam soczewicy, a widziałam taką czerwoną
> w sklepie i mi się spodobała, ale nie wiem za bardzo co z nią zrobić ;-).

Tej czerwonej to nawet moczyć nie trzeba - gotuje się szybko.
Ta zieloną lub brązową, zależnie od wielkości warto namoczyć chociaż przez
godzinę - zalać wrzątkiem, a potem odcedzić i siup do wody na zupę - powinna
być ugotowana z cała resztą - jeśli bardzo gruba, tak mniej więcej średnicy
grochu albo większa, to można z 10-15 minut podgotować najpierw samą.

Sowa