Data: 2015-03-18 12:32:34
Temat: Re: Tatuś szczęśliwy?
Od: Fragi <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 17 Mar 2015 20:14:20 +0100, Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 17 Mar 2015 19:42:54 +0100, Fragi napisał(a):
>
>> Dnia Tue, 17 Mar 2015 16:51:59 +0100, Ikselka napisał(a):
>>
>>> Dnia Tue, 17 Mar 2015 16:15:28 +0100, Wiesiaczek napisał(a):
>>>
>>>> A że z pierogami średnio mi wychodzi, więc zapraszam Cię do pomocy w
>>>> klejeniu :)
>>>
>>> Nie mam czasu - uczę się właśnie strzelać.
>>>
>> O kurcze, a ja nawet broni nie mam ;)
>
> Ja też, ale BĘDĘ miała.
>
O, może to i dobry pomysł...
>
> Strzelać to właściwie umiem, mieliśmy w LO sporo
> tego na PO, a nie chwaląc się byłam nawet lepsza, niż MŚK 3-)
> jednak to był tylko kbks, więc... A tu i broń inna, i papier potrzebny.
> http://boungler.pl/forum/showthread.php?tid=1984
>
Ja nigdy nie strzelałam. Ale Mąż i Rodzice tak, więc mnie uratują :)
Chociaż na naukę nigdy nie jest za późno... Może zacznę od paintballa :)
>
>> Ale zawsze mogę mąką sypnąć w oczy ;) Albo sproszkowaną papryką cayenne ;)
>
> To warto mieć w kieszeni zawsze, tak na wszelki... Najlepsza jest sól, bo
> cayenne jest zbyt pyliste, może trafić z wiatrem, czyli zupełnie przeciwnie
> niż zamierzasz.
>
Maseczkę założę :) I rękawiczki :)
--
Pozdrawiam,
M.
|