Data: 2002-01-21 10:27:51
Temat: Re: Teodycea
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "JK" <v...@m...pl> napisal w wiadomosci
news:3C4BE78D.755240E6@mtl.pl...
>
> > Bhagavad Gita to inaczej "sztuka zabijania". Jest to "Nauka o potrzebie
i
> > koniecznosci zabijania". 18 ksiag Bhagavad Gity (calosc) to wychwalanie
> > zabijania, ktoremu przeciwstawia sie samotnie Ardzuna, ale w koncu ulega
> > namowa Kryszny, ktory rozkazuje mu pozabijac bez wyrzutow sumienia
> > wszystkich swoich znajomych i krewnych.
> > Rinaldo
>
> Oj chlopie chyba nie czytales tej ksiazki, o ktorej mowilem, ale jakies
> opracowanie o niej.
> Nadrob zaleglosci :))
>
Faktycznie mysle, ze czytalismy inne Ghagavad Gity. Ja jednak upieram sie,
ze czytalem te wlasciwa. Czy w twojej wersji Kryszna nie namawia Ardzuny do
wyciecia w pien swoich krewnych, znajomych i sasiadow na polu bitwy? I czy
Ardzuna nie rozpacza z tego powodu, a potem ulega slowom Kryszny?
Rinaldo
--
====================================
Swiat jest jak lustro, w ktorym kazdy dostrzega swoje wlasne odbicie. W
naszym otoczeniu postrzegamy glownie takich ludzi, ktorzy nosza przede
wszystkim nasze wlasne cechy: nasze wady, przywary i zalety. Bo latwiej nam
dostrzec ludzi posiadajacych nasze wlasne cechy, nawet jeslibysmy przed
swiatem te nasze cechy ukrywali. I tak staja sie one widoczne poprzez
otaczanie sie ludzmi, ktorzy te cechy nosza.
|