Data: 2007-10-31 08:02:03
Temat: Re: Tesciowie/rodzice zakres praw
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ps" <b...@c...cyk> napisał w wiadomości
news:1bgmnarp8c498.15p78cbojz3bm$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 30 Oct 2007 23:01:44 +0100, Stalker napisał(a):
>
>> Jagna W. pisze:
>>
>>> Z czego to wnioskujesz? Nie staję, absolutnie.
>>> Staram się być zawsze obiektywna. Czyli
>>> jeśli rodzice ewidentnie nie mieliby racji, stosowali sztuczki, to nie
>>> broniłabym ich.
>>
>> Bo nie o to autorowi wątku chodzi :-) My sie tu zastanawiamy jak w
>> UDANYM związku radzić sobie z "nadopiekuńczością" rodziców, a chodzi o
>> sytuację kiedy jedno z partnerów jest bardzo silnie emocjonalnie i
>> psychicznie związane ze swoimi rodzicami i zapewne na tyle nielojalne
>> wobec partnera, że kończy sie to np. rozwodem...
>>
>> Stalker
>
> Moze nie dokladnie o to, ale statystycznie masz racje. Zastanawia mnie co
> powoduje ludzmi, ze wybieraja "lojalnosc" wobec rodzicow niz wobec
> wybranego partnera. Powszechne tlumaczenie w wersji kryzysowej jest jedno
> -"bo rodzice beda zawsze".
Wytłumaczenie dość durne, co dowiodła Basia Z.
Ale dlaczego wybierają rodziców? Bo mąż to nie rodzina ;-)
Qra, genetycznie
|