Data: 2002-07-15 09:22:43
Temat: Re: Tluczek do miesa
Od: "Gośka z Lublina" <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> świnto prawda.
>
> Mam też metalowy, z taką siekierką z drugiej strony (rzadko używaną) i
> bardzo sobie chwalę. Kupiony za późnego socjalizmu w Polsce (znaczy jak
> mnie wpuścili do Polski w 1988 roku) i do dziś się trzyma trzonka ;-)
> Łatwo się myje, ząbki są jakie były.
>
> A w Niemczech można jeszcze kupić taką małą walcownię do kotletów,
> ochrona przed hałasem ;-) (nie dla mnie, myj potem takie cholerstwo)
>
> Waldek
Jak taka "walcownia" działa bo nie mam wyobraźni co do tego.
Gośka (Lublin)
|