Użytkownik "tomek w" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gl5nph$l9i$1@inews.gazeta.pl...
> Krystyna*Opty* wrote:
>
> Jeszcze parę ciekawostek. Bo to, że Eskimosi w Kanadzie obecnie mają
> najniższą średnią życia (12 lat mniej niż przeciętny Kanadyjczyk, aby
> porównać ich z państwem o identycznym standardzie) to wiadomo. Ale jak
> było
> kiedyś, zanim współczesna medycyna zrobiła co miała zrobić?
>
> http://www.epi.hss.state.ak.us/bulletins/docs/b1991_
13.htm
>
> - w ciągu 30 lat, od 1950 do 1980, śmiertelność nowonarodzonych spadła
> ponad
> 4 krotnie, obecnie dalej jest jednak kilkakrotnie wyższa niż w pozostałych
> częściach Kanady
> - gruźlica, choroba która atakuje przede wszystkim osoby osłabione, nawet
> jest uważana za chorobę wynikającą z osłabienia, była przyczyną prawie
> połowy wszystkich zgonów "zdrowo" odżywiających się Eskimosów w 1946
> (niech
> żyje odporność na choroby)
> - w 1947 roku, na 30 "zdrowo" odżywiających się dzieci, które wstąpiły do
> szkoły, tylko 6 dożyło jej ukończenia
> - w roku 1950 średnia życia "zdrowo" odżywiającego się Eskimosa wynosiła
> 47
> lat
> - "zdrowo" odżywiający się Eskimosi, ze swoją niesamowitą odpornością, w
> roku 1950 byli wręcz dziesiątkowani przez takie choroby jak odra,
> gruźlica,
> dur brzuszny czy... gorączka reumatyczna.
>

A doczytałeś jaka jest tam śmiertelność w wyniku wypadków ?? albo może
przyszło ci na myśl że w tamtych wrunkach ludzie często głodowali ?? a co za
tym idzie chorowali na takie choroby jak gruźlica itp. Ty byś tam pewnie
"odpadł" po miesiącu ;)


P.S.
wiesz jak to jest ze statystyką ?? Dziadek i wnuczek statystycznie są w
soich najlepszych latach ;) podczas gdy osobno jeden już nie może a drugi
jeszcze nie może.


--
Slawek