Data: 2009-11-27 08:54:08
Temat: Re: To dla mnie nic nie znaczyło
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Sender" <m...@k...pl> wrote in message
news:heo1n4$ggh$1@inews.gazeta.pl...
> Prawusek pisze:
> > "Sender" <m...@k...pl> wrote in message
> > news:henrim$sel$1@inews.gazeta.pl...
> >
> >> Sylwia twierdzi, że przecież to nic dla niej nie znaczyło, więc nic się
> >> nie stało, Piotr jednak zakłada dumnie swoje poroże i odrzuca ją jako
> >> partnerkę.
> >
> > Tylko czyja ta progenitura?
>
> A co to za różnica?
> Dziecko to dziecko, samo w sobie jest niewinne.
> To co, jak czyjeś to pokochać już nie potrafisz?
> MS
Nie w tym rzecz, wolę swoje.
|