Data: 2004-05-24 06:01:05
Temat: Re: Toksyczny związek
Od: "redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ana" <a...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:c8qrt0$sv5$1@inews.gazeta.pl...
> redart <r...@w...op.to.pl> napisał(a):
> Czyż miłość mogłaby wznieść się na wyżyny, gdyby nie była całkowitym
> oddaniem...?
Hmmm... Nie rozważam tu, czym jest, czym nie jest miłość.
Źle rozumiana z pewnością wspina się na wyżyny cierpienia.
Facet prosi o sposób na uwolnienie, ja mu podaję jeden
z takowych - moim zdaniem skuteczny i bezpieczny.
Tu nie chodzi o to, by zabił w myślach człowieka, ale by
z ponętnego bóstwa, demona cielesnego zrobił
ludzkiego śmiertelnika.
> A to po co?
Może: "Podaruj sobie odrobinę luksusu" ?
|