Data: 2002-09-19 08:44:06
Temat: Re: Topinambur
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mattik:
> Nie. Ale jesli znasz niemiecki to moglbys byc tak wspanialomyslny i jak ktos
> prosi to przetlumaczyc. Ja np. NIE ZNAM niemieckiego.
przetłumaczę, choć nie proszono, ale obrażano. Bo wiesz, ja jestem
Niemcem i też mówię po ludzku. Ot taki siurpryz natury.
No to do dzieła:
1 kg topinambura
sól
200 g śmietany (z definicji kwaśnej bym dał, topinambur i tak słodki)
1 jajko
biały pieprz
tu będą schody i to strome:
100 g zmielonego orkisza (gatunek pszenicy), zbieranego w stanie
niedojrzałym i wędzonego nad dymem buka,
100 g grubo posiekane orzechy laskowe
tłuszcz do formy
Topinambur umyć i ugotować w osolonej wodzie 15-20 minut. Smietanę, sól,
jajko i pieprz wymieszać. Orkisz i orzechy lekko podprażyć na suchej
patelni. Dodać 200ml wody, osolić i opieprzyć. Formę (ok 15x30cm)
natłuścić. Piekarnik nagrzać do 200C. Odcedzić topinambur, spłukać zimną
wodą i obrać. Pokroić w plastry grubości 1cm i ułożyć w formie. Zalać
zalewą śmietanowo-jajkową i przykryć masą orkiszowo-orzechową. Piec, aż
będzie brązowe na środkowej szynie piekarnika.
Waldek
|