Data: 2006-02-28 15:16:38
Temat: Re: Torebki do gotowania miesa
Od: Jacek Ostaszewski <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
EWA napisał(a):
>
> Dzięki za odpowiedź. Mam jeszce kilka pytań, czy mięso dajesz w całości czy
> rozdrobnione, czy robiłeś roladę z boczku jeżeli tak to jak, czy próbowałeś
> robić golonkę?
>
> Ewa
Boczek - tak. W środek wkładałem marchew, żpeby było wizualniej,
prezsypywałem warstwy ziółmi - i tyle. Maggi. Marchew nie może być
dłuższa niż ubite mięso, bo sprtężyna nie zadziała, to oczywiste.
Kawałki - tak, ale chyba dałem za mało żelatyny - trochę się - jednak -
rzsypywało. Nie robiłem z mielonego, bo się bałem, że cały tłuszcz
wypłynie, zostanie plasterek "salami", chzyba żeby ałdny kawałek chudy
samemu pomleć?..
Golonkę - tak. CHyba nieco dłużej gotowałem, godzinę i 3/4. Ale to dość
tłuste, a ja mam HDL czy CKM, czy może SLD?.. Staram się bardziej po
drobiu lecieć. CHoć w aktualnej grypiej sytuacji takie mięso nieSMAZONE
i nieGOTOWANE uczciwie... Hm... Wół też niepweny, świnia tłusta...
Ryby??? Ryby!!!
--
JackOss - a po co mi sygnatura?!
|