Data: 2013-04-20 15:46:23
Temat: Re: Tradycyjna prostytucja
Od: LaL <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 20 Kwi, 15:05, "LeoTar" <L...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w
wiadomościnews:zpu4d76k26zo.5xnjbt1vwkxm$.dlg@40tude
.net...
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > Dnia Fri, 19 Apr 2013 18:50:25 -0700 (PDT), LaL napisał(a):
>
> >> On 20 Kwi, 01:20, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>> Dnia Fri, 19 Apr 2013 13:45:29 -0500, AW napisał(a):
> >>>> Cała dostępna ci rzeczywistość to nic innego jak doznania świadome:
> >>>> somatyczne, zmysłowe i koncepcyjne ujęcia. Dlatego rzeczywistość to nic
> >>>> innego jak świadomość.
> >>> Rzeczywistość to świat obiektywny, a nasza świadomość tej rzeczywistości
> >>> często bywa zupełnie z nim niezgodna przez nasz zmysłowy odbiór.
> >>> Przykład -
> >>> nasze widzenie kolorów. Kolory są jedynie naszym doznaniem zmysłowym,
> >>> istnieją tylko wnaszych mózgach. Rzeczywistość nie posiada koloru, kolor
> >>> istnieje w naszej świadomości, ale nie jest atrybutem rzeczywistości.
>
> >>> Mało tego, stwarzane przez nas coraz bardziej skomplikowane przyrządy i
> >>> technologie do mierzenia rzeczywistości moim zdaniem niekoniecznie nas
> >>> do
> >>> jej obiektywnego poznania przybliżają, jako że są tworzone DLA NASZYCH
> >>> ZMYSŁÓW oraz PRZEZ NASZE ZMYSŁY. I zawsze to ograniczenie będzie.
> >> Gorzej , nasza świadomość nie tylko jest w nas, jest też w obiekcie
> >> poza nami, tym samym nigdy nie patrzymy na człowieka jak na coś w
> >> rodzaju - jaki on jest, -tylko jakim nam się wydaje że jest, i ten
> >> drugi człowiek może wyrazić sprzeciw do takiego brukania go
> >> opinią ,gdyż sam siebie widzieć inaczej, czyli reguje i swoją
> >> świadomość umieszcza w przedmiocie twoje świadomości i tym samym mamy
> >> dwie świadomości poza odbiorcami, w przestrzeni, które razem
> >> wyznaczają coś trzeciego, które jest czymś nowym.
> >> Dlatego człowiek jest taką tajemnicą i te świadomość w przestrzeni,
> >> poza osobami, są jakby drogą do coraz szerszego widzenia drugiej osoby
> >> przez konfrontacje, ale nigdy nie nastąpi to do całkowitego poznania,
> > Dokładnie.
>
> Sprzeciw. Zmierzamy ku jednej, wspólnej Świadomości.
> Nigdy nie należy mówić nigdy. :)
>
> >> więc tym samym psychologia jako taka ,wyjaśnia jedynie mechanizmy
> >> działania w świecie dla siebie opisanym ,a nie jaki człowiek jest.
> > I też wyjaśnia je na tyle, na ile wydaje się jej twórcom, że je poznała -
> > a
> > przecież nigdy całkowicie nie pozna...
>
> Pozna jeżeli uwolni się od dotychczas obowiązujących schematów myślenia.
> Powrót do Freuda zalecany. :)
>
> --
> Władek Tarnawski
> LeoTar
>
> Moja biblioteczkahttp://leotar.00freehost.com/Books/index
.html
>
>
>
>
>
>
>
> > --
> > XL
Ta i kobieta ma zazdrość o penisa odczuwać, gdy nigdy nic takiego nie
czuła. Znowu tu mamy kantowskie okulary na oczach Freauda, bo żył w 19
wieku i kobieta była zdominowana, tym samym musiała być jako ta gorsza
zazdrosna o penisa, bo sobie Freud ze struktury uwczesnego świata tak
chciał, a nie tak jest.
|