Data: 2002-12-23 20:09:11
Temat: Re: Trawię terapię../z drugiej strony kozetki
Od: Mema <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mon, 23 Dec 2002 20:16:32 +0100 user Amelka napisał(a) newsa
<au7nk8$qu0$1@absinth.dialog.net.pl> a ja na to:
> mnie denerwuje jak ona milczy
> nie wiem czemu milcze
ups, to przyjrzyj się temu we własnej terapii albo zsuperwizuj.
Superwizja jest potrzebna, nie wiem, czy masz gdzies mozliwosc- naprawde
pomaga :) Bo jeśli Ciebie to denerwuje, to niestety, Ty masz problem
> z ta madroscia to nie ja
hmm... a ja uparcie powiem: a co Ci Twojja intuicja podpowiada? Dlaczego
ona Cie denerwuje jak milczy? Moze się boisz milczenia? Bo jak nie ma
słów, to co? jeśli się nie mówi, można poczuc?
Dalej już nie będe dywagować, bo mogłabym pójsć za daleko, a to przeciez
"na widoku".
pozdrawiam
mema
|