Data: 2005-07-27 08:29:04
Temat: Re: Troche [OT]: ostrzezenie - kanapki w Daily Caffe
Od: sushi <sushi@bezspamu_gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2005-07-26 23:34, Osobnik znany jako Ewa (siostra Ani) N. nabazgrał:
> Le mardi 26 juillet 2005 ŕ 12:55:42, dans <dc54rf$esg$1@news.onet.pl> vous écriviez
:
>
>>> Ja tylko na temat cen : wiesz ile kosztuje linia produkcjna tego
>>> plastikowego trojkata ? No ile wynosi czynsz za wynajem lokalu w
>>> Galerii Centrum ?
>
>> A co konsumenta interesuje ile kosztuje linia produkcyjna? To problem
>> wyłącznie przedsiębiorcy.
>
> Konsumenta zazwyczaj interesuje ile co kosztuje. A tu najwyrazniej
> konsumentka sie zainteresowla faktem ze kanapka na wynos w centrum
> Warszawy kosztuje drozej niz chleb i maslo w sklepie.
>
Przeczytaj jeszcze raz WSZYSTKO to co napisałem powoli i ze
zrozumieniem, gdyż wydaje mi się że masz tendencję do czytania tylko
tego co Tobie pasuje.
Fakty :
1.Czepiasz się, a czytałaś moją wypowiedź tak dokładnie że nie
zorientowałaś się nawet że nie jestem konsumentką.
2.Nie skarżyłem się WYŁĄCZNIE na cenę - spieszyło mi się, musiałem coś
kupić, zdecydowałem się zapłacić tyle ile ten produkt kosztował - i nie
było by tematu gdyby to coś było jadalne.
3.W centrum warszawy - 50 metrów dalej można zjeść naprawdę dobrą
kanapkę na wynos i za mniejszą cenę, i jakoś im się opłaci.
4.Tak jak napisał Liwiusz - jako konsumenta nie interesuje mnie ile
kosztuje produkcja - mnie interesuje cena końcowa i jakość - a jeśli
cena i jakość nie idą w parze - to ktoś daje ciała - i chyba mam prawo
być niezadowolony.
|