Data: 2007-04-11 08:30:20
Temat: Re: Troche Oldield'a Wam w kuchni.... itp. :-)
Od: BBjk <b...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vidar napisał(a):
>>> Oldifield jest zajefajny :)))) (sorki za wyrażenie,
>> Sorki, ale dla takich wynurzeń są inne zajefajne grupy, typu muzykalekka
>> czy jakoś.
>>> A co do Pana Władysława i jego szczegulastości, hehe, to chyba było
>>> wiadome od zawsze? Co Panie Władysławie? :P
>> Nie podskakuj, bo i tak nie przeskoczysz.
> Ejże, lubisz gasić ludzi tylko dlatego, że mają dobry chumor z rana?
Nie rozmawiamy o moich zamiłowaniach, niezależnych zresztą od "chumoru"
i pory dnia.[Gaśnice są w zapasie, na nie na razie nie nadszedł ich czas
i pożar nie aż taki.]
Czasem zaczepka "szczegulasta" może stanąć gulą w gardle zaczepiającemu.
Nie zaczepiaj, nie będziesz zaczepiany.
> Ja na
> przykład bardzo często słucham muzyki gdy gotuję... wprowadza miły
> akcent w szarość codzienną.
Racja!
Ale egotyczne (ja, ja, ja, jajaja..)wynurzenia nie mające z niczym tu
związku, zaśmiecanie grupy własnymi guścikami wprowadza duchotę i chaos.
Nie ta grupa po prostu i tyle.
To nie jest przeciw Tobie, a szerszemu zjawisku ostatnio panoszącemu się
tutaj.
> Nie wszystko musi być sterylne i traktowane w 100% poważnie, czasem
> można sobie trochę pofolgować i podskoczyć ;)
Kwestia smaku.
(Nie mieszając w to Herberta).
--
BBjk
|