Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "gdaMa" <g...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Trojka giertychowska
Date: Fri, 30 Mar 2007 12:25:15 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 32
Message-ID: <euioq2$8q6$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <460cc49b$0$13201$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Host: mgm.softman.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1175250562 9030 213.25.195.100 (30 Mar 2007 10:29:22
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 30 Mar 2007 10:29:22 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1807
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1896
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:26844
Ukryj nagłówki
Pewnego wiosennego dnia, *Ksiezna2006* wyszczebiotał(a):
> Sugestie poprosze : jak to wyglada, co powinno byc mowione, jak to
> sie w waszych szkolach odbylo, o co pytac, itp..
W naszej szkole poproszono także zerówkowiczów i oddelegowane maluchy były
lekko przerażone tym co usłyszały na spotkaniu od starszych dzieci (a
chronione przez panią nie wiedziały).
Spotkanie (ok 1-2 h) odbywało się w podziale na klasy 0-4, 5-6 i gimnazjum.
W trójce był m.in kurator (nam się trafiła sympatyczna pani), policjantka,
ale zabrakło reprezentanta z gminy... W spotkaniu dzieciom towarzyszyła
psycholog-pedagog szkolna i oddelegowani rodzice. Były pytania o
bezpieczeństwo podczas przerw (korytarze, podwórko, przebieralnie, łazienki)
i na lekcjach, bójki, kradzieże, zły dotyk, używki (papierosy, alkohol,
narkotyki), bezpieczeństwo w drodze do/z szkoły, traktowanie dzieci przez
kadre (od nauczycieli poprzez woźne aż do ciecia).
Z relacji wychowawczyni, która później była na spotkaniu trójki z
nauczycielami, dzieciaki w młodszych klasach były chętne do zwierzeń,
dzieciaki starsze już trochę bardziej oporne, a gimnazjaliści się
'zakneblowali' - trzeba było niemal siłą wyciągać od nich zwierzenia (to
samo dotyczyło rodziców - im młodsze dzieci w szkole tym łatwiej zdawali
relację).
IMO nie ma się czego bać o ile dziecko odporne, ale potem trzeba wesprzeć
takie dziecko na przetrawieniu tego co przeżyło.
--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
Marek (27.02.2000) i Majka (22.04.2005)
http://picasaweb.google.com/MMMMKi
adres nadawczy to spampułapka - odbieram z mmmki(małpa)wp(kropka)pl
|