Data: 2012-05-09 09:19:13
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 9 May 2012 10:34:07 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:joahkh$gi0$2@news.icm.edu.pl...
>>W dniu 2012-05-08 00:59, Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:jo9a77$a0$2@news.icm.edu.pl...
>>>> W dniu 2012-05-07 12:42, Chiron pisze:
>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:e6jhwlzzag0k$.1f7izqkb7x5ok$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Mon, 7 May 2012 09:02:49 +0200, Chiron napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> (...)Inna
>>>>>>> kategoria ludzi- jednak podobna, ale całkiem różna- to ci, którzy
>>>>>>> ekshibicjonistycznie pieszczą swój ból, swoje problemy. I ja po
>>>>>>> wysłuchaniu
>>>>>>> kogoś takiego czuję się jak obrzygany. Ja tego nie chcę.
>>>>>>
>>>>>> Ja też. To ludzie z kategorii opowiadajacych przy obiedzie "wczoraj
>>>>>> miałem
>>>>>> luźniejszy stolec niż tydzień temu, to ani chybi po tej twojej
>>>>>> szczawiowej"
>>>>>> itp.
>>>>> A fuj!
>>>>> :-)
>>>>>
>>>>> Na studiach miałem znajomego- syna ubeckiego mordercy. Sam był 2
>>>>> sekretarzem POP (student 2 roku!). Przychodził do nas do pokoju jak
>>>>> wypił i opowiadał o swoich łajdactwach- jak to mu przykro, no ale
>>>>> musiał. Raz z kolegą nie wytrzymaliśmy (za 3 razem aż)- i zleciał ze
>>>>> schodów
>>>>>
>>>>
>>>> No ale chyba widzisz różnicę między łajdactwami a jakimikolwiek
>>>> dolegliwościami? Nie wiem, do czego mam przypiąć powyższą opowieść.
>>>>
>>>
>>> Wiesz, można powiedzieć: "mam problemy z męskimi sprawami. Jestem bardzo
>>> chory, wróciłem od lekarza- i czuję się wymęczony". No i to jest ok.
>>> Jak ktoś zaczyna ze szczegółami, pieści każdy detal- to jest to już
>>> chore, IMO
>>
>> Po wstępie o UB i POP miałam wrażenie, że mówisz o innego typu
>> "łajdactwach".
>
> Opowiadanie o wyrzucaniu ludzi z uczelni "bo musiał" i międlenie każdego
> szczegółu dla mnie niewiele się różni od opowieści globa z wizyty u lekarza
> z (za przeproszeniem) cewką moczową.
Otóż to.
PS. Chiron, jak tam dzisiejsza... ;-PPP
|