Data: 2005-07-14 18:16:46
Temat: Re: U progu pierwszej klasy
Od: "Becia" <h...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Gosiu! Chciałam Pani uświadomić,że dobre przygotowanie w zerówce do
szkoły nie oznacza nauczenia dzieci czytania, pisania i liczenia. Gdyby
dzieci tego już się nauczyły, to po co miałyby iść do szkoły? Miałyby się
nudzić przez pierwszy rok w szkole? Dopiero w pierwszej klasie będą miały
opanować te umiejętności i to jeszcze stopniowo. Zadaniem zerówki było
wyszkształcenie ich umiejętności motorycznych, ruchowych, kształtowanie
słuchu i spostrzegawczości wzrokowej. Myślę i wiem,że nie jest dobrą zerówka
ta, która uczy tego czego nie powinna, a nie dba o rozwój dziecka.
Zapewniam Panią,że dzieciom na tym etapie nie jest potrzene to, o czym Pani
tak usilnie myśli. Proszę dzieci na siłę niczego nie uczyć. Po to idą do
pierwszej klasy, aby się wielu rzeczy nauczyć. Krytykowanie zerówki i ich
samych za to, że niczego nie umieją, tylko skutecznie zniechęci do naucki w
szkole. Pozdrawiam - nauczycielka (zerówka, nauczanie początkowe, język
polski, biblioteka) z 15- letnim stażem.
<g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:db2gkm$gmv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
> Jestem przerażona faktem, który nastapi za półtora miesiąca - moje
> bliźniaki idą do pierwszej klasy.
> Niestety zerówka fatalnie przygotowała ich szkoły, nie umieją ani czytać,
> ani pisać, nie wspomne o liczeniu. Staram się teraz to z nimi nadrobić,
> ale jakoś nie wychodzi. Pomóżcie jak zachęcić ich do nauki? Chciałabym,
> żeby chociaż literki i cyferki znali :(
>
> Pozdrawiam
> Gocha z Bielska
>
|