Data: 2002-10-04 20:47:20
Temat: Re: Uboczne skutki samotnych piatkow:)
Od: g...@a...net (Gosia Jurczyszyn)
Pokaż wszystkie nagłówki
> A dobre bylo?
---------
Dobre, o ile ktos lubi najbardziej gulaszowaty gulasz na swiecie. Takie
wyszlo (pewnie kwestia uporczywego duszenia, tak z 1,5 h). Ale - nie
podlalam rzeczy roslkiem wolowym, tylko poswiecilam wlasne piwo jasne.
Portera bylo tak mniej wiecej pol flachy na dwie sztuki konsumpyjne gulaszu.
A zakonczylam rzecz karkolomnie, wpychajac kluchy ugotowane na pol twardo
(nie mylic z polmiekkim!) do gara z potrawa, zeby przeszly dobrem. Taka,
czyli, zapiekanka na gazie duszona.
I jest dobre! Jest, bo mam serce i zostawilam mezczyznie co nieco. Chcial
normalne (bo chcial, idea napchania ryba kury jakos mu nie podpasowala, a ja
mysle, ze nie trzeba bylo smarowac konserwa, tylko ugotowac fileta, i to
sprawdze przy okazji...), to niech ma i je:) To najnormalniejsza w smaku
rzecz na swiecie i przez to pyszna.
Rany, ale jestem z siebie dumna!!! Jeszcze jak sie naucze robic
jajecznice...
Gosia
PS To nie zart. Ja faktycznie partole jajecznice:(
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|