Data: 2017-08-03 16:02:12
Temat: Re: Upał.
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>>> Po pszyżądzeniu herbaty można odczekać aż ostygnie.
>>> Piję gorącą. Tylko taka dobrze gasi pragnienie.
>> Dlatego właśnie nie masz siły na nic więcej poza tymi wstępnymi gżankami.
> Herbatę piję PO posiłku, więc spoko....
>...W rejonach okołorównikowych tradycja
> picia GORĄCEJ i MOCNEJ herbaty lub kawy nie wynika z wymysłów, lecz z
> dobroczynnego wpływu na mechanizmy w gospodarce cieplnej organizmu. Oni
> nie
> zapijają się zimnymi napojami. ....
Najlepiej pić 1/2 h po posiłku. Zgadzam się. Wtedy właśnie zdąży wystygnąć.
A oni (połudiowcy) piją gorące, bo oni piją wieczorem, by mieć siłę coś
zrobić.
Oni pracują puźnym wieczorem, bo wtedy nie jest tak gorąco.
My pijemy raczej tradycyjnie w ciagu dnia, oni wtedy mają sjestę, śpią.
Dlatego my pijemy wystygniętą herbatę, a nie gorącą.
Co do picia zimnego to się zgadzam : w upał prowadzi do szybkiego zapalenia
gardła kratani itp.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )
|