Data: 2008-06-26 06:28:53
Temat: Re: Uśmiech bezwiedny?
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet pisze:
> Zaproponowałem ~inne określenie "tego-czegoś".
>
> I zapytałem: Co ty na to?
>
Mnie się moje określenie podoba - "satysfakcja odruchowa" (coś jak
niekontrolowany orgazm ;-) ). Nie bardzo rozumiem Twoje propozycje -
"odosobniona, osobista, otwarta" to raczej nie są synonimy. No chyba że
coś znowu źle zrozumiałam.
Ewa
|