Data: 2008-06-27 09:08:21
Temat: Re: Uśmiech bezwiedny?
Od: "ostryga" <z...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g40t5r$om5$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> U tej koleżanki akurat zafascynował mnie jej niezwykle rzadko spotykany
> stosunek do ludzi. Po prostu miłość do drugiego człowieka bije z każdego
> jej słowa. Nawet jak o kimś mówi źle, robi to z niezwykłym wdziękiem i
> zrozumieniem, ma przy tym wielkie poczucie humoru - akurat takie, jaki mi
> odpowiada. Patrzy na innych z zainteresowaniem i każdy jest wyjątkowy. I
> to nie, że ona tak twierdzi, u niej to widać, to się rzuca w oczy - bo
> myślę, że każdy tak się czuje w jej towarzystwie - wyjątkowy - mi.in. ja.
> Co ciekawe - zwróciłam na nią uwagę od pierwszego dnia, kiedy ją poznałam
> w większej grupie osób. Jak się później okazało, ona na mnie podobno też.
> A na domiar wszystkiego obie mamy to samo dość rzadko spotykane
> wykształcenie. To się nazywa zbieg okoliczności. :-)
> Poza tym jest bardzo ciekawą osobą z wielu innych względów.
Zastanawiam sie, co nas tak naprawde bardziej do kogos przekonuje,
podobienstwa czy roznice.
Bo niby cialdini i rule of similarity itp.
Z drugiej strony z różnic wiele czerpiemy, na zasadzie uzupełniania sie.
Mnie chyba na dluzsza mete bardziej fascynuja roznice.
>> Ja powiedziałam koleżance, że bardzo pasuje jej niebieski tusz do rzęs,
>> jak mało komu.
>> W ogóle często mówię koleżankom, że dobrze wyglądają i że jakiś ciuch lub
>> kolor im pasuje.
>
> No ja niestety zwykle nie zwracałam na to uwagi do tej pory. Teraz to się
> trochę zmienia, bo w ogóle się zmieniam.
A ja lubie zwracac uwage na wyglad i modę. Lubię ogłądać czasopisma z modą.
Stroj przede wszystkim trzeba dostosowac do sylwetki i osobowosci i na to
wlasciwie zwracam uwage u innych i chwale jak ktos dobrze dobral.
Chcialam kupic na wakacje troche kolorowych ciuchow, kwiatowych wzorow itp,
bo podobaja mi sie na wieszakach i w pismach. Poeksperymentowalabym, ale
cholera typ mojej urody najlepiej wypada w prostych architektonicznych
krojach, jednobarwnych tkaninach i barwach koloru ziemi.
Wiec znow zakupilam prosta brązową lniana sukienkę.
Ale u innych bardzo lubię zauważać i doceniać strój.
A co ty zmieniasz w podejsciu do stroju? :)
pozdr.
o.
|