Data: 2017-05-14 20:28:24
Temat: Re: Ustawienia Hellingera
Od: "Chiron" <c...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:of9lkf$99e$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2017-05-14 o 12:39, Chiron pisze:
>
> Zdefiniowałeś "Problem". Zacytuję dla jasności:
>
> >>> Dziwić by mogło, ze ktoś nie widzi niematerialnej...No cóż- zdarza
> się w
> >>> społeczeństwie niewidomy. Problem polega na tym, że niewidomy drwi ze
> >>> wszystkich, którzy mówią: "ja widzę".
>
> Odwróciłeś tu ilościówkę. Nie może dziwić "że ktoś nie widzi", ponieważ
> tym ktosiem są wszyscy oprócz ciebie + margines społeczeństwa (w sensie
> ilościowym nie jakościowym). Twoje "zdarzanie się w społeczeństwie
> niewidomego" samo w sobie jest prawdą, ale mającą tylko i wyłącznie na
> celu utrwalić kłamstwo z pierwszego zdania jako prawdę, oraz wprowadzić
> retorykę której użyjesz w trzecim zdaniu . W trzecim zdaniu mamy fałszywe
> przedstawienie problemu pt: niewidomy (tak naprawdę wszyscy oprócz ciebie)
> drwią z wszystkich (czyli tak naprawdę tylko ciebie).
> Naprawdę nie masz pretensji? To ty cyborg jesteś i psychoptata, ja bym
> miał pretnesję :))
Po pierwsze- i właściwie rozstrzygające: błąd w założeniu. Zakładasz bowiem,
że ludzie przekonani o istnieniu świata duchowego- ludzie czujący- są w
mniejszości. No cóz- nie robiłem badań (podobnie, jak Ty, zakładam), ale z
moich obserwacji to nie wynika. Wydaje mi się, że gdzieś ze 40% ma pewność
istnienia świata duchowego- pewność, którą im daje ich osobiste
doświadczenie. Często jednak- publicznie- nie deklarują tego.I to (jak
wspomniałem) mogło by skończyć wywód- gdyby rzeczywiście Twój opierał się na
prawidłowym rozumowaniu. Ty natomiast
:
- uznałeś, że widzący rzeczywistość duchową są niewielkim marginesem
- dalej gładko przeszedłeś od tego założenia do tezy, że fałszywie
przedstawiłem problem, bo to wszyscy oprócz mnie drwią sobie wyłacznie ze
mnie- bo tylko ja widzę świat duchowy.
Czyli z założenia (nie wnikając nawet, czy prawdziwego czy też nie)
wysnuwasz fałszywe tezy, że wszyscy nabiają się wyłącznie ze mnie. Zauważ,
że ja pisałem o tym, że czasem zdarzy się wśród niewidomych taki, który
nabija się z widzących, a Ty przyznałeś, że tych widzących jest więcej niż
jeden.
Kolejne założenie, które przyjąłeś- to takie, że jeśli nie mam pretensji do
kogoś, kto drwi sobie ze mnie- to jestem cyborg i psychopata. No cóż-
pretensje można mieć, ale do siebie. Do kogoś? To raczej dowodzi braku
odpowiedzialności. Przecież Kviat jest jaki jest. Mieć do niego o to
pretensje?! To naprawdę brak odpowiedzialności
bardzo serdecznie Cię pozdrawiam
--
Chiron
|