Data: 2009-09-16 22:30:42
Temat: Re: W Irlandii upadł kościół katolicki.
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
michal wrote:
> vonBraun wrote:
> ....
>
>> Reasumując: podany przez Golemana wskaźnik nie uwzględnia podstawowego
>> czynnika jakim jest efekt 'kagańca cywiizacyjnego', a cywilizacja,
>> choć jest wytworem ludzkim, nie jest przecież nam 'wodzoną'.
>
>
> Trochę odbiegam od tematu...
> Właśnie jestem w trakcie czytania Dawkinsa "Samolubny gen". Ta teoria w
> powiązaniu z memetyką sugeruje, że zachowania społeczne (rozumiem, że
> wraz ze zjawiskami cywilizacyjnymi czyli organizowaniem się na wyższym
> poziomie/zakładaniem "kagańca"/) możnaby uznać za efekt ewolucji.
Jeśli już to inaczej. Ewolucja memów zachodzi równolegle z ewolucją
genów już od jakiegoś czasu, i wpływ jest wzajemny a nie jednostronny.
Zaletą kultury (memów) jest jednak to, że ewoluuje(ją) szybciej.
> Znaczyłoby to, że cywilizacja to naturalne następstwo ewolucji, nie
> sztuczny twór. Patrząc w ten sposób, pojęcie "czegoś sztucznego" w
> rozumieniu "stworzonego ręką ludzką", a nie natury - przestaje mieć
> rację bytu. :)
Może mieć rację bytu o tyle, że oba te pojęcia dotyczą rzeczy mających
jednak cechy wyróżniające i że te rozróżnienia pojęciowe są w praktyce
użyteczne - pozwalają rozrózniać całe klasy przedmiotów. Nie ma
najprawdopodobniej sztucznych tworów obdarzonych samoświadomością,
podobnie nie ma naturalnych tworów, które naśladowały by niektóre
produkty człowieka (np. laser czy przekładnia z kołami zębatymi).
Można of korz stawiać tezę o 'kulturze jako tworze naturalnym' - ale
zatracimy trochę specyfikę rozumienia jednego i drugiego (czyli
'naturalnego' i 'sztucznego'). Jeśli decydujemy się aby to zrobić,
musimy mieć dobry powód, czyli np. coś nowego dzięki temu zrozumiec
- co Twoim zdaniem dzięki temu zrozumieliśmy/wyjaśniliśmy - a najlepiej
- co przewidzieliśmy? (predyktywna wartość teorii, jest najlepszym jej
sprawdzianem).
pozdrawiam
vonBraun
|