Data: 2011-07-19 16:22:52
Temat: Re: W Polsce o zmarlych mowi sie DOBRZE, albo wcale
Od: "Feahisim" <h...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ireneusz 'Neko' Miler" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j03onj$rvd$...@n...onet.pl...
> Chelpimy sie ze zyjemy w katolickim kraju (95% katolikow).
Ja tego nie widze.
A co to ma do rzeczy!!?
Katolicy to jacyś lepsi ludzie, szczególnie namaszczeni do bycia prawymi czy
sprawiedliwymi?
Właśnie dokładnie obserwując mieszkańców Polski przekonujemy się codziennie,
że owa większość wyznaniowa to nic czym moglibyśmy się chełpić więc daruj
sobie proszę jakieś wyznaniowe wartościowanie.
Podobnej ideologii ludzkość zawdzięcza morza krwi wytoczonej przez tych,
którzy chcieli udowodnić jak bardzo są lepsi bo w takiego czy innego Boga
wierzą.
Jako katolik całkowicie odrzucam zwyczaj nie mówienia źle o zmarłych. To
kompletne nieporozumienie - czyli o których łajdackich czynach i postawach
mamy milczeć? Tylko o tych zapisanych w historii i którzy (jak Adolf) mają
ohydną przeszłość a cichy spokojny użytkownik usenetu, ofiara czyichś
codziennych bluzgów też w imię jakiejś zasady ma zapomnieć i milczeć? Jak
chce to milczy, jak chce to mówi.
Ja o postponowanej tu zmarłej osobie wypowiadał się nie będę ale to w ogóle
nie dotyczy jakiejś zasady czy zwyczaju.
Feah
|