Data: 2003-08-26 12:01:23
Temat: Re: [WRC] Dobre mięcho
Od: "misiczka" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "wiku" <s...@r...pl> napisał w wiadomości
news:bifh8n$frv$1@SunSITE.icm.edu.pl...
w najlepszym razie dodaja do niego barwnik, w najgorszym
> - podaja zwierzeciu trutke przed smiercia, dzieki ktorej pekaja naczynia
> krwionosne i mieso ma taki piekny krwisto-czerwony kolor
Nie popadajmy w przesadę. To nie żaden barwnik - po prostu odpowiednie
oświetlenie.
BTW- po ulicy chodzisz w masce, bo boisz się spalin? ;)
W obecnej chwili wszędzie są takie ilości chemii i czynników
chorobotwórczych, że nie sądzę, by jedzenie mięsa kupowanego "u chłopa"
miało Cię przed czymkolwiek uchronić.
Sama staram się ograniczyć ilość barwników i konserwantów w jedzeniu, ale
stwierdzenie, że hipermarkety barwią mięso jest po prostu śmieszne.
A "mycie kurczaków w Ludwiku" zdarza się wszędzie i nie jest to domena
hipermarketów.
Jeśli miałabym wybierać między mięsem kupowanym w hipermarkecie i na targu,
wybrałabym to pierwsze. Widziałam parę razy, jak wygląda traktowanie mięsa w
małych, nagrzanych latem maksymalnie kioskach czy budkach, 2 x 2 metry,
gdzie mięso leży po prostu na tacach leżących na podłodze (!!!), a pani
sprzedawczyni chodzi obok w brudnych butach. Nie mówiąc już o tych muchach,
które tam łażą.
pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia
--
Tylko zamknąwszy za sobą drzwi można otworzyć okno w przyszłość
http://www.misiczka.com
|