Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: WYBRALEM...
Date: Sat, 11 Jul 2009 21:32:46 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 43
Message-ID: <v5ellrlnoyn8$.1l7wexx53bhs2.dlg@40tude.net>
References: <p...@w...pl>
<3...@1...googlegroups.com>
<h351ef$bbo$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<8...@a...googlegroups.com>
<h35i4i$453$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<6...@m...googlegroups.com>
<15svc0dt62uoz$.gzq5h8nuexoi.dlg@40tude.net>
<7...@a...googlegroups.com>
<h372em$5ni$1@news.onet.pl>
<5...@r...googlegroups.com>
<1...@4...net>
<0...@v...googlegroups.com>
<fy9dawnbgfhl.8jjdtzpe879d$.dlg@40tude.net>
<h3a4be$61i$1@news.interia.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bni106.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1247340770 482 83.28.254.106 (11 Jul 2009 19:32:50 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 11 Jul 2009 19:32:50 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:462688
Ukryj nagłówki
Dnia Sat, 11 Jul 2009 15:54:38 +0200, Stalker napisał(a):
> Tylko wtedy kiedy wierzący próbują ich przekonać (nawrócić?)
> Dopóki celem dialogu nie staje się próba przekonania to naprawdę jest mi
> obojętne w co wierzysz
Czy ja Ciebie do czegoś przekonuję? czy ja Ci mówię, że Bóg jest i masz w
niego wierzyć, bo to i tamto???
>
>> A ateista - co, róbta co chceta???
>> Nie ma tzw dobrych ludzi wśród ateistów?
>
> A to tak naprawdę pytanie do Ciebie. To katolicy uzależniają "bycie
> dobrym" (i zbawienie) np. od wypełniania obrzędów religijnych.
To tylko minimum - obrzędy. Jak niewiele wiesz o katolicyzmie i katolikach,
to takie żenujące, a może tylko smutne, bo Twoje ograniczenie/nieśwadomość
moralno-mentalna na ten temat wychodzi tutaj bardzo jaskrawo.
Nikt, kto wypełnia tylko obrzędy nie może oczekiwac z tego powodu
zbawienia. Inaczej każdy morderca, gwałciciel i inny bezecnik otrzymałby
zbawienie tylko przez samo systematyczne (obłudne, ale systematyczne)
chodzenie do kościoła i mechaniczne wypełnianie sakramentów, klepanie
pacierzy iprzebieranie paciorkow różańca, myśląc w tym czasie np o tym,
kogo jutro zamorduje i że Bóg to taki niematerialny idiota, który się daje
nabierać manualnymi zabiegami, dzwoneczkami i wydeptywaniem ścieżki do
koscioła...
:-/
>
>> Co mnie obchodzi, jaki jest mój Bóg, byle był Tym, który jest.
>
> A jeśli "ten który jest" to Allah? Będziesz robić za hurysę w ichnim raju?
Jeśli wizja Boga, którą wybrałam z wielu, nie jest prawidłowa, to w mkońcu
już On sam na nią pozwolił i sam najlepiej wie, że jestem tylko ślepcem,
który wierzy(!!!) w to, co mu mówią mu o Bogu inni. Liczy się moja wiara i
intencje. Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu.
A jeśli nawet hurysą być przyjdzie - nie jest takie złe, jeśli mój
oczekiwany (czy należny - nie wiem) raj miałby z woli Boga tak właśnie
wygladać :-)
|