Data: 2011-10-03 22:05:13
Temat: Re: Wasze preferencje polityczne...
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 03 Oct 2011 23:57:50 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 03 Oct 2011 22:29:05 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Mon, 03 Oct 2011 22:10:05 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>
>>>>>>>>>>> Przyznam szczerze, że przed tegorocznymi wyborami to chyba po prostu
>>>>>>>>>>> zagram w marynarza.
>>>>>>>>>> Ja pójdę za głosem starych sentymentów i zagłosuję na Maćka Zielińskiego
>>>>>>>>>> z PO.
>>>>>>>>>> Żadna partia mnie nie przekonuje. W sumie to każda mnie rozczarowuje.
>>>>>>>>> A masz jakąś WŁASNĄ wizję programu takiej partii, któraby Cię nie
>>>>>>>>> rozczarowała?
>>>>>>>>> Bo jak tak słucham, jakie WŁASNE wizje mają ludzie wokół, nawet ci
>>>>>>>>> niewierzący (he he), to wygląda, że jednak wszystkim najbardziej pasowałaby
>>>>>>>>> partia Raj Dla Wszystkich. Żadna tam PJN.
>>>>>>>> Mam i nie jest to powszechne rozdawnictwo.
>>>>>>> Nie wiem, czy czytałaś "mnie" w miarę sukcesywnie w całej mojej twórczości
>>>>>>> tutaj - ja też nie uznaję rozdawnictwa. Nieuzadnione zamykanie (czyt.
>>>>>>> rozkradanie nazywane prywatyzacją) kluczowych dla gopodarki zakładów i w
>>>>>>> wyniku tego pozostawienie na bruku ludzi w nich pracujących zakrawa na
>>>>>>> bandytyzm.
>>>>>> Czytałam. Nie uważam jednak, że nierentowne zakłady należy za wszelką
>>>>>> cenę utrzymywać. Wolny rynek sobie poradzi.
>>>>> Dlatego zamknięto 160 z prawie 200 polskich cukrowni zapewne :->
>>>> I co w Polsce przestano produkować cukier?
>>> Najwyraźniej nie produkuje się go już tyle, żebyśmy mogli go ekportować i
>>> dyktować ceny - teraz to NAM się dyktuje, bo sprowadzamy.
>> LOL Polska zagłębiem cukru i czego jeszcze, pewnie kakao. Rynek dyktuje
>> ceny.
>>
>> http://www.kzpbc.com.pl/index.php?id=42&l=pl
>
> Dwa ostatnie lata? - zasięgnij informacji o ostatniej 20-latce.
>
>>>> http://wroclaw.hydral.com.pl/213461,foto.html
>>>>
>>>> To dawna cukrownia, która się mieści kilkaset metrów od domu, w którym
>>>> się wychowałam.
>>>> Nikt po zamknięciu cukrowni tynków ze ścian nie obgryzał.
>>> Nic nie wiesz o cukrowniach.
>>> Nie dawniej niż kilka miesięcy temu rozmawiałam z wlaścicielem kopalni
>>> wapienia, który dostarczał polskim WSZYSTKIM cukrowniom owego minerału,
>>> potrzebnego do jakichś tam procesów technologicznych.
>>> I to od niego mam dokładną wiadomość liczbową.
>> Jasne, a ja mieszkająca obok cukrowni, nie wiem o niej nic.
>
> Nic nie wiesz o cukrowniACH.
> Może o jednej coś wiesz.
Wiem tyle, co Ty od właściciela kopalni wapienia. LOL!
--
Paulinka
|