Data: 2016-07-29 18:00:22
Temat: Re: Weków nie ma nigdzie!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 29 Jul 2016 15:44:06 +0200, Trefniś napisał(a):
> W dniu .07.2016 o 15:08 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>
>> Dnia Fri, 29 Jul 2016 11:31:47 +0200, Trefniś napisał(a):
>>
>>> Owe słomki do słoika (jak musztardówka) świetnie wpisują się w
>>> pokutujące
>>> za PRL wierzenie, że alkohol przez słomkę szybciej uderza do głowy.
>>
>> To nie jest wierzenie - to jest fakt.
> (...)
>
> Dlatego pisałem o wierzeniu, nie o micie.
> Wiara nie musi być fałszem/mitem, a dla Ciebie już na pewno nie jest.
> :)
>
> Niemniej picie przez słomkę jest tylko jednym ze sposobów odpowiedniego
> wprowadzenia alkoholu do organizmu. Można to osiągnąć inaczej, na przykład
> przez długie płukanie ust.
To to samo - bezpośrednie wchłanianie przez śluzówkę i naczynia krwionośne.
Można też metodą wziewną - bardzo skuteczną, jak wszystkie metody, które
omijają wątrobę.
> A można też za pomocą słomki pić bez dłuższego
> wystawiania błony śluzowej na działanie alkoholu.
Można i bez słomki - wlewając wprost do gardła.
>
> I tak wiadomo, o co chodzi.
O naczynia ;-]
|