Data: 2003-09-02 09:11:33
Temat: Re: Wglebienie w butelce
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 2 Sep 2003 10:15:55 +0200, "Eugeniusz Dębski"
<e...@i...art.pl> wrote:
>Hej!
>To jest pozosta?o?? po zimnej wojnie - my?my swoje wykwintne wina otwierali
>przy pomocy m?skiego dupni?cia w denko, oni /Zachód, tfu!/ umy?lnie robili
>te wkl?s?e denka, ?eby nie mo?na by?o tak otworzy? i zmuszali nas do
>wydawania pieni?dzy, których i tak nie by?o za wiele, na korkoci?gi.
>Rozk?adali nas. I - jak wida? - skutecznie.
>
>Namaste!
no co Ty...z czasow, ktore i TY pamietasz, mam wspomnienie o
wizycie sasiadki u wschodnich sasiadow...wrocila i stala sie
bogata...otoz. zakupila u w/w saisadow wschodnich duzo szampana a
w denko wpuczone wkladala grube ruskie obraczki z dukatowego albo
innego dobrego zlota, zaklejajac je plastelina....no widzisz?
teoria przemytu i teoria polticzna....uo matkubosku, kto da
wiecej
Trys
K.T. - starannie opakowana
|